Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w wydziale komunikacji radomskiego magistratu. Zabezpieczyli materiały dotyczące rejestracji pojazdów. Sprawą nieprawidłowości, do których mialo dojść w urzędzie miejskim zajmuje się teraz prokuratura.

Jak wynika z komunikatu biura prasowego magistratu, nieprawidłowości wykryli sami pracowników urzędu. "Władze miasta zareagowały w sposób zdecydowany, zlecając przeprowadzenie wewnętrznego postępowania wyjaśniającego. Wykazało ono, co należy podkreślić, że było to jednostkowe zdarzenie. Władze miasta zdecydowały o wyciągnięciu konsekwencji służbowych wobec osób odpowiedzialnych. Dotychczasowy pełniący obowiązki dyrektora wydziału został odwołany ze swojego stanowiska. Konsekwencje poniesie również pracownik, który dopuścił się nieprawidłowości, obecnie przebywający na zwolnieniu lekarskim" - czytamy w komunikacie.
- Władzom miasta zależy na dokładnym wyjaśnieniu sprawy - zapewnia Dagmara Gac z biura prasowego urzędu miejskiego. Przypomina, że postępowanie w tej kwestii prowadzi policja, która została powiadomiona przez urząd. - Jednocześnie chcemy podkreślić, że urząd w pełni współpracuje z policją w celu szybkiego wyjaśnienia sprawy - dodaje Gac.
bdb