Chleb jest zdrowy – zapewniają piekarze i zapraszją na swoje święto
Tegoroczne hasło brzmi” jedz chleb, żyj zdrowo”. – Bo to nieprawda, że z
punktu widzenia prawidłowego żywienia, jedzenie chleba jest niezdrowe,
choć rzeczywiście Polacy jedzą go coraz mniej – mówi Jarosław Gajda z
Cechu Piekarzy w Radomiu. Podkreśla, że niedzielne święto poza
integracja środowiska ma na celu także propagowanie zdrowego stylu
życia. Dlatego, w przeddzień imprezy na Borkach odbędzie się pierwszy
bieg piekarzy, w którym mogą wystartować wszyscy zainteresowani.
Podobnie wszyscy mogą upiec chleb… samodzielnie; cech organizuje bowiem konkurs na przyrządzenie pieczywa w dowolnej technice i recepturze. Który okazał się najlepszy okaże się podczas Święta Chleba (ogłoszenie wyników około godz. 13). Kolejny konkurs na Tradycyjny Wieniec Dożynkowy organizuje skansen (ogłoszenie wyników około godz. 11.30).
W skansenie zaprezentuje swoje wyroby pięć radomskich piekarń i jedna z Klikawy (woj. lubelskie). – Święto Chleba to ukoronowanie naszej całorocznej pracy – dodaje szef Cechu Piekarzy.
W takim miejscu nie może oczywiście zabraknąć elementów ludowych. – Wystapią kapele z regionu radomskiego, Zespół Pieśni i Tańca Politechniki Warszawskiej, Frument Project i jako gwiazda Jan Trebunia Tutka z zespołem Jazgot – wylicza dyrektor Muzeum Wsi Radomskiej Ilona Jaroszek-Nowak. Będzie także można zobaczyć, jak kiedyś spulchniano glebę za pomocą kultywatora SAM, jak orano pługiem konnym, jak obrabiano len i pozyskiwano kaszę gryczaną. Ponadto zorganizowany zostanie kiermasz twórczości ludowej oraz pokazy twórców i rzemieślników ludowych: m.in. filcowania, wytwarzania witraży, haftu, malowania na szkle.
- Od strony ul. Stawowej czynne będą trzy kasy, od ul. Szydłowieckiej, która – przypominam – będzie tego dnia ulicą jednokierunkową – dwie. MZDiK uruchomi specjalne autobusy, które dowiozą radomian do skansenu – informuje dyrektor placówki.
Na XVI Święto Chleba zaprasza także prezydent Andrzej Kosztowniak (miasto jest współorganizatorem). – tego dnia naprawdę można sobie pozwolić na słabości kulinarne. Nie wyobrażam sobie, że można nie zjeść dobrego chleba ze smalcem i ogórkiem. To dlatego radomianie tak chętnie tu przyjeżdżają – uważa prezydent.
(bdb)