Tłumy radomian odwiedziły w niedzielę Uliczkę Tradycji. W menu tegorocznego festynu historycznego nawiązującego - jak zwykle - do lat 20. i 30 XX wieku, znalazło się wiele smakowitych potraw.
A jeszcze w sobotę wydawało się, że tym razem impreza nie zainteresuje tak, jak co roku. Bowiem pierwszego dnia większość propozycji przygotowano w samej Resursie - od wystawy przypominającej dawne radomskie restauracje, przez projekcje filmowe, a z po występ kabaretowy w wykonaniu Tomasza Stockingera i Jacka Borkowskiego.
W niedzielę na Uliczce Tradycji było bardzo ciasno. Ogromne zainteresowanie wzbudzały amerykańskie krążowniki szos, motocykle, a także traktor Ursus ciągnący wojskową kuchnię polową.
Kawiarnia serwowała pyszne radomianki (ciastka), a radomianki (panie)zachwycały strojami z epoki (panowie są w tej dziedzinie mniej odważni). Dzieciaki uczyły się gotować i jeździć na rikszy, wszyscy słuchali międzywojennych szlagierów.
(k. woj.)
Więcej zdjęć w Galerii
