Cztery wypadki i kolizje w ciągu dwóch dni. Mężczyzna potrącony w Wolanowie zmarł w szpitalu
Seria wypadków i kolizji w Radomiu i powiecie radomskim, do których doszło wczoraj, 15 maja i dzisiaj, 16 maja. W szpitalu zmarł mężczyzna, który został potrącony w Wolanowie. Na ekspresowej „siódemce” samochód dachował, a w zdarzeniu w Gzowicach poszkodowane zostały trzy osoby.
- Do potrącenia doszło około godz. 7.30 na ulicy Opoczyńskiej w Wolanowie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 32-latek kierujący oplem potrącił pieszego, który przechodził przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. 79-letni mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie, niestety, zmarł - informuje Justyna Leszczyńska, rzeczniczka KMP w Radomiu.
Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego tragicznego w skutkach wypadku.
Wczoraj około godz. 17 na Alei Wojska Polskiego w Radomiu doszło do kolizji dwóch pojazdów. - Na prawym pasie ruchu zatrzymał się pojazd, by ustąpić pierwszeństwa pieszemu. Kierowca audi, jadący tym samym pasem ruchu nie zachował należytej ostrożności i gdy w ostatnim momencie zorientował się, że przed nim samochód zatrzymał się, zmienił pas ruchu, zajechał drogę doprowadzając do zderzenia z chryslerem i zatrzymał się na przejściu dla pieszych. Gdyby na przejściu był pieszy, mogłoby dojść do tragedii - relacjonuje rzeczniczka radomskiej policji.
Teraz sprawą zdarzenia zajmie się sąd, ponieważ policjanci właśnie tam skierowali wniosek o ukaranie.
Również wczoraj dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Radomiu po godz. 16 otrzymał informację o zdarzeniu na drodze S-7. Na miejsce pojechali policjanci z radomskiej drogówki i okazało się, że 41-latek kierujący renault nie dostosował prędkości, stracił panowanie nad autem i dachował. Na szczęście nikt w zdarzeniu nie ucierpiał.
W środę przed godz. 14 na terenie gminy Jedlnia Letnisko w miejscowości Gzowice 23-latka kierująca oplem z niewyjaśnionych przyczyn straciła panowanie nad autem, zjechała na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzyła się z nissanem, którym kierował 40-latek. Oboje kierujący oraz 52-letnia pasażerka opla zostali przewiezieni do szpitala.
kat