Czy poseł Suski działał tak, by RADPEC nie dostał pieniędzy na modernizację? Sprawą zajmuje się prokuratura

5 maja 2025

Prokuratura, po zawiadomieniu posła Konrada Frysztaka (PO) sprawdza, czy poseł Marek Suski (PiS) skutecznie wpływał na to, że RADPEC nie dostał dofinansowania z NFOŚ na modernizację przedsiębiorstwa. Ta była konieczna, by miejska spółka mogla dostosować się do wymogów europejskich.

 

Marek Suski

 

Jak pisaliśmy, na początku marca ogólnopolskie media ujawniły zeznania w prokuraturze Tomasza J., zwanego Casanovą, dobrego znajomego posłanki Iwony Arendt (PiS), który powoływał się na rozległe wpływy w świecie polityki. Mówił on m.in. śledczym, że próbował "pomagać" Radomskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej, by ten dostał pożyczkę na modernizację firmy z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jednak - zeznał Tomasz J. - Fundusz długo zwlekał z rozpatrzeniem wniosku RSDPEC-u, ponieważ posłowi Suskiemu zależało, by spółka pieniędzy nie dostała, co mogło grozić jej upadkiem.

RADPEC musiał przeprowadzić modernizację, bo takie były wymogi Unii Europejskiej. Gdyby nie zrobił tego w odpowiednim terminie, płaciłby ogromne sumy za emisję dwutlenku węgla do atmosfery, co mogło doprowadzić do upadku spółki - tłumaczył dziennikarzom  prezydent Radomia Radosław Witkowski. Ostatecznie gminna spółka dostała pożyczkę w banku, a wniosek z NFOŚiGW po prawie czterech latach wycofała.

Czy poseł mógł wpływać?

Podczas marcowej konferencji prasowej Konrad Frysztak zwracał też uwagę na powiązania pomiędzy osobami zarządzającymi spółkami energetycznymi i NFOŚiGW z Markiem Suskim i radomskim PiS-em. W czasach, kiedy RADPEC starał się o pożyczkę wiceprezesem Funduszu był Artur Michalski, pisowski nominat i człowiek współpracujący kiedyś z prezydentem Radomia z PiS - Michalski był wtedy wiceprezesem Wodociągów Miejskich w Radomiu. Z kolei wiceprezesem ENEA Wytwarzanie, spółki Skarbu Państwa był w tym czasie Jan Mazurkiewicz, człowiek PiS-u i były prezes RADPEC-u. Frysztak pytał więc, czy poseł Marek Suski mógł wpływać na Michalskiego w sprawie blokowania pożyczki dla radomskiej spółki?

Konrad Frysztak zapewniał, że jego obowiązkiem jako posła jest złożenie zawiadomienia Prokuratury Krajowej w związku z tym, że zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa przez posła Marka Suskiego polegającego na przekroczeniu przez niego uprawnień. - Jako funkcjonariusz publiczny, a takim jest poseł, mógł wpływać na przykład na pana Michalskiego. Marek Suski w czasie rządów PiS nie był tylko posłem. W latach 2017 – 2019 pełnił funkcję szefa gabinetu politycznego ministra, który mógł mieć wpływ na to, aby instytucje działały według jego woli. Ta sprawa musi być wyjaśniona - podkreślał poseł Frysztak.

Marek Suski zaprzecza i grozi sądem

"(…) stanowczo oświadczam, że nie miałem żadnego wpływu na proces decyzyjny w tej sprawie. Wszelkie sugestie, jakoby blokowałem uzyskanie dofinansowania przez tę firmę, są kłamstwem. Należy podkreślić, że umowę na dofinansowanie „RADPEC” procedowały i podpisały władze NFOŚ powołane za czasów rządu Zjednoczonej Prawicy - napisał w marcu Marek Suski w oświadczeniu dla prasy.

Poseł zapewniał, że jego działania oraz wypowiedzi dotyczące potencjalnej inwestycji grupy kapitałowej Enea w RADPEC, skupiały się wyłącznie na pomocy w pozyskaniu potencjalnych korzyści inwestycyjnych przez oba podmioty i były prowadzone za wiedzą zarządów tych spółek..

Parlamentarzysta twierdzi, że jego zaangażowanie w tę sprawę miało charakter wyłącznie doradczy. Polityk zapowiada, że wystąpi na drogę sądową przeciwko osobom, które rozpowszechniają informacje, które uderzają w jego dobre imię.

Są tylko głupie wypowiedzi

Poseł Frysztak otrzymał właśnie pismo z Prokuratury Krajowej, z którego wynika, że prokurator krajowy przekazał wniosek radomskiego parlamentarzysty do Prokuratury Regionalnej w Lublinie w celu wykorzystania w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Okręgową w Radomiu. - Ja, powtarzam apel do Marka Suskiego: Marku Suski, zrzeknij się mandatu, przestań szkodzić mieszkańcom Radomia i ziemi radomskiej. Powiem wprost: Marku Suski, czas twojej bezkarności i unikania prawa mija. Idą po ciebie! Będziesz musiał odpowiadać przed prokuraturą, będziesz musiał odpowiadać przed prokuraturą. A jak wiadomo, nie ma głupich pytań, są tylko głupie wypowiedzi, najczęściej Marka Suskiego - podsumował dzisiaj podczas konferencji prasowej Konrad Frysztak.

Zawiadomienie złożone przez Konrada Frysztaka dotyczy przekroczenia uprawnień przez posła Marka Suskiego poprzez doprowadzenie do nieuzyskania przez Radomskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej środków dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Śledczy gromadzą materiał dowodowy w postaci dokumentów i po jego przeanalizowaniu prokuratura podejmie decyzję dotyczącą wszczęcia dochodzenia w tej sprawie.

Bożena Dobrzyńska

Tags