Do Galerii Słonecznej nie zabierzesz teraz ze sobą psa. „Czekam na zakaz wprowadzania dzieci…”
Wybierasz się do Galerii Słonecznej i zamierasz zabrać ze sobą psa? Nic z tych rzeczy, nowy regulamin zabrania tego. Chyba, że zwierzę jest malutkie, można wziąć je na ręce albo przenosić w transporterze, a także jest przewodnikiem osoby niewidomej. „Nie sprzątali po swoich pupilach”.
"Informujemy, że zmieniły się zasady dotyczące wprowadzania piesków na teren naszej galerii.
Od teraz DOZWOLONE jest wprowadzanie jedynie MAŁYCH PIESKÓW, które muszą być noszone na rękach. DUŻE PSY NIE są dopuszczone na teren galerii. Zakaz nie dotyczy jedynie psów-przewodników osób niewidomych i psów-opiekunów osób niepełnosprawnych.
Psy te muszą posiadać wyraźne oznakowanie oraz być wyposażone w uprząż. Osoba niepełnosprawna przebywająca w asyście takiego psa musi posiadać certyfikat potwierdzający status psa asystującego.
Dodatkowo przypominamy, że odpowiedzialność za posprzątanie ewentualnych nieczystości pozostawionych przez swoich pupili ponoszą ich właściciele" - czytamy na profilu GS w mediach społecznościowych.
Nie sprzątali po swoich pupilach
Widocznie jednak ten raczej oficjalny komunikat nie wyjaśnił wszystkich wątpliwości klientów galerii, bo w komentarzu pod postem GS dopisała: "Jak wiecie, z ogromnym entuzjazmem i radością gościliśmy wszystkie pieski w Galerii Słonecznej. Kochamy wszystkie czworonogi, jednak, z uwagi na pewne incydenty związane z nieodpowiedzialnym zachowaniem niektórych opiekunów, musieliśmy podjąć trudną decyzję o zakazie wejścia psów na teren galerii, z pominięciem małych psów noszonych na rękach lub w transporterze oraz psów przewodników.
Powodem naszej decyzji są wielokrotnie powtarzające się incydenty, w których właściciele nie sprzątali po swoich pupilach, co prowadziło do nieprzyjemnych sytuacji.
Zdajemy sobie sprawę, że skutki tych działań odczują również osoby niemające sobie nic do zarzucenia, jednak liczymy na Państwa zrozumienie.
Przypominamy, że nadal mogą Państwo odwiedzać naszą galerię z małymi pieskami noszonymi na rękach oraz z psami przewodnikami".
Teraz zakaz dla dzieci?
Decyzja galerii podzieliła jej bywalców. "Bardzo dobra decyzja, wreszcie. Rozumiem, że są ludzie, którzy kochają psy, wręcz je uczłowieczają. Ale nie znoszę kiedy mi się narzuca te uczucia. Obrzydzenie we mnie wzbudzał widok psa przeciskającego się pomiędzy ubraniami, nie wierzę, że nie pozostawił na nich sierści" - czytamy w komentarzach
Ale jest i taka opinia: "A dzieci usmarowane lodami, czekoladą z brudnymi rękami również przeciskające się między ubraniami, dotykające wszystkiego a nawet niszczące różne przedmioty w sklepach - czekam na zakaz wprowadzania dzieci do galerii…".
A co Wy o tym sądzicie?
bdb