Reklama

Tag: zakaz

2,5 prom. alkoholu w organizmie miała kierowca nissana, którego zatrzymali policjanci z Błędowa w powiecie grójeckim. Ale 48-latek nie tylko z tego powodu nie powinien siadać za kierownicą. Okazało się bowiem, że sąd już pięć razy zatrzymywał mu prawo jazdy.

35-letni mieszkaniec powiatu zwoleńskiego musi opuścić mieszkanie, ma też zakaz zbliżania się do swojej żony. 31-latka opowiedziała dzielnicowemu ze zwoleńskiej komendy, że mąż znęca się nad nią psychicznie.

38-letnia kobieta kierująca samochodem osobowym wjechała na chodnik prowadzący do zalewu na Borkach i nie zwracając zbytniej uwagi na idących nim ludzi zatrzymała pojazd dopiero przy zbiorniku wodnym. Nie umiała potem wyjaśnić, dlaczego tak się zachowała.

Sądowy zakaz kierowania pojazdami nie stanowił dla 23-latka z powiatu białobrzeskiego żadnej przeszkody, aby prowadzić samochód. Kierowca audi został zatrzymany przez policjantów w Kępie Niemojewskiej. Podczas kontroli okazało się, że nie tylko nie ma uprawnień, ale jest też pod wpływem alkoholu.

Kierowca zestawu ciężarowego i zarazem przedsiębiorca przewoził pawilon handlowo-usługowy w trakcie ograniczeń ruchu dla pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie ciężarowej powyżej 12 t. Rejestrował też swoje aktywności na konto innej osoby. Kierujący umieścił w tachografie kartę ojca.

Znowu nie można odwiedzać chorych w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. Wyjątkiem są dzieci. Odwołano też porody rodzinne. Taką decyzję dyrekcja placówki podjęła w związku ze wzrostem liczby pacjentów zarażonych koronawirusem.

46-latek awanturował się i był agresywny. Znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną i matką. Zgodnie z nowymi przepisami otrzymał policyjny nakaz opuszczenia domu i zakaz zbliżania się do jego bezpośredniego otoczenia.

Policjanci ze zwoleńskiej drogówki zatrzymywali do kontroli 32-latka, z którym jadący pasażer nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mężczyzna widząc dawane mu sygnały do zatrzymania przez mundurowych, gwałtownie skręcił i wjechał na teren posesji. 

Policjanci z radomskiej drogówki, którzy wchodzą w skład mazowieckiej grupy SPEED zatrzymali 34-letniego kierowcę pojazdu dostawczego, który nie dość, że jechał za szybko, to nie stosował się również do orzeczonego przez sąd zakazu.

Koniec z folią na przyciskach na słupkach sygnalizacji świetlnej. Od dzisiaj, 8 czerwca, pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji przystąpią do zdejmowania zabezpieczenia. Zakaz obowiązywał od 25 marca.