Dwa śledztwa w sprawie ataku Młodzieży Wszechpolskiej na KOD. Cztery osoby z zarzutami pobicia
21 listopada 2017
Dwa postępowania dotyczące wydarzeń, do których doszło 24 czerwca na deptaku, przed manifestacją KOD, prowadzą prokuratury w Radomiu i Kozienicach. W pierwszym o pobicie członka KOD zarzuty mają postawione czterej mężczyźni, w drugim badana jest sprawa niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy policji i straży miejskiej.
Przypomnijmy: 24 czerwca, członkowie Młodzieży Wszechpolskiej zaatakowali na ul. Żeromskiego manifestantów KOD-u, jeden z nich został przewrócony na ziemię i kopany. - Prokuratura Radom-Wschód, która prowadzi to dochodzenie, postawiła zarzuty pobicia czterem mężczyznom, którzy działając wspólnie i w porozumieniu narazili pokrzywdzonego na bezpośrednią utratę życia i zdrowia. Postępowanie to nadal jest w toku - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.
Natomiast Prokuratura Rejonowa w Kozienicach od 14 września prowadzi dochodzenie dotyczące niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy policji i straży miejskiej w związku z działaniami zabezpieczającymi manifestację KOD w Radomiu, czyli o działalność na szkodę interesu publicznego. - Trwa zbieranie materiałów, a postępowanie prowadzone jest w sprawie, zarzutów nikomu nie postawiono - wyjaśnia rzeczniczka.
Zakończenie śledztwa w tej sprawie planowane jest na 14 grudnia.
Tuż po wydarzeniach czerwcowych stanowisko stracił komendant miejski policji (w trakcie manifestacji na miejscu nie było policjantów), natomiast jeden ze strażników dostał naganę, a drugi został zwolniony z pracy. Jednak później szef radomskiej Straży Miejskiej przywrócił go do pracy. Także dymisja komendanta SM Pawła Góraka, której dokonał prezydent była pokłosiem zamieszek na deptaku; Radosław Witkowski uznał za niewystarczające wyjaśnienia, jakie w tej sprawie złożył komendant SM,
Bożena Dobrzyńska