- W piątek po godz. 21 w miejscowości Mąkosy Nowe bmw, którym kierował 23-latek potrącił śmiertelnie pieszego, który jak wynika ze wstępnych ustaleń, wbiegł z chodnika wprost pod nadjeżdżający pojazd. 36-letni mężczyzna zginął na miejscu zdarzenia. Natomiast w nocy z piątku na sobotę po godz. 2 dyżurny radomskiej policji otrzymał informację o wypadku w miejscowości Rożki (gm. Kowala). Audi z niewyjaśnionych przyczyn zjechało na pobocze i uderzyło w drzewo. W aucie był tylko 25-letni kierowca, który poniósł śmierć na miejscu - relacjonuje Justyna Leszczyńska z radomskiej policji. Z kolei w niedzielę po godz. 16 na ul. Okulickiego w Radomiu peugeot nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej wjeżdżając na skrzyżowanie o ruchu okrężnym na czerwonym świetle i zderzył się z nissanem. Wstępnie do szpitala zostały przewiezione dwie osoby z nissana, kierowca i pasażerka oraz czworo pasażerów z peugeota. Po badaniach wszystkie osoby wyszły ze szpitala. - Kilkanaście minut później do kolejnego wypadku doszło na ul. Mireckiego. 28-latka kierująca toyotą podczas wykonywania manewru skrętu w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa i i zderzyła się z oplem astrą, którym kierował 35-latek. 36-letnia pasażerka opla została przewieziona do szpitala - dodaje Leszczyńska. Po godz. 17 we Wsoli 56-latka, która kierowała audi włączając się do ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa i zderzyła się z fordem. 23-letni kierowca i 49-letnia pasażerka z tego auta trafili do szpitala. Ponadto w niedzielę przed godz. 6 w Iłży mazda wjechała do rowu, po czym wywróciła się. Za kierownicą auta siedziała kompletnie pijana, 34-letnia mieszkanka powiatu radomskiego; miała ponad 2 prom. alkoholu w organizmie. Kolejny nieodpowiedzialny kierowca spowodował kolizję po godz. 16 w Milejowicach. Mitsubishi prowadzone przez 44-latka uderzyło w słup oświetleniowy. W chwili zdarzenia mężczyzna 3 prom. alkoholu w organizmie. (kat) Fot. KMP Radom