Dzwonił do szpitala i ostrzegał: podłożyłem bombę! Został zatrzymany za wywoływanie fałszywych alarmów
Mieszkaniec Radomia wielokrotnie dzwonił na numer alarmowy 112 informując o podłożeniu ładunków wybuchowych, m.in. w kilku placówkach medycznych. 29-latka podejrzanego o wywoływanie fałszywych alarmów bombowych zatrzymali policjanci z komendy wojewódzkiej w Radomiu.
Od listopada 2022 r. do lipca 2023 r. na numer alarmowy Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Radomiu dzwonił mężczyzna informując o podłożeniu materiałów wybuchowych w różnych instytucjach, przede wszystkim w placówkach medycznych. Do natychmiastowego sprawdzenia takiego zgłoszenia angażowano służby. Kilka razy zarządzono ewakuację obiektów, a po sprawdzeniu placówek przez policjantów oraz zabezpieczeniu ich przez inne służby okazywało się, że były to fałszywe alarmy.
Przyznał, że to on dzwonił na 112
- Policjanci z wydziału kryminalnego oraz dochodzeniowo-śledczego KWP od pierwszego takiego zgłoszenia pracowali nad ustaleniem sprawcy fałszywych zgłoszeń. Zaangażowanie i skrupulatna praca śledczych przyniosła oczekiwane rezultaty. Za przekazywanie fałszywych informacji o zdarzeniach zagrażających życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu odpowiedzialny był 29-letni mieszkaniec Radomia - informuje podinsp. Katarzyna Kucharska, rzeczniczka KWP w Radomiu.
W tym tygodniu funkcjonariusze komendy wojewódzkiej pojechali do miejsca zamieszkania mężczyzny. Radomianin nie krył zaskoczenia. Przyznał, że to on dzwonił na 112 z fałszywymi alarmami. Kryminalni zabezpieczyli m.in. telefon, którym posługiwał się do wywoływania fałszywych alarmów. Radomianin trafił do policyjnej celi.
Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności
29-latek usłyszał zarzut wielokrotnego wywołania zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez poinformowanie służb o podłożonym ładunku wybuchowym, co spowodowało działanie instytucji w celu uchylenia zagrożenia.
Na wniosek policji i prokuratora, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu radomianina na trzy miesiące. Za wielokrotne wywoływanie fałszywych alarmów grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci przypominają, że tego typu bezzasadne zgłoszenia są kosztownym i poważnym przestępstwem. Osoba, która postępuje w tak nieodpowiedzialny sposób powinna liczyć się zarówno z karą finansową, którą może zostać obciążona w związku z bezpodstawnym zaangażowaniem wielu służb, ale też karą wieloletniego więzienia.
kat