Frysztak: Wygrałem w sądzie z energetyczną spółką. Enea Nowa Energia: poseł ma immunitet
– Wprawdzie nie jest to wyrok, ale decyzja sądu, ale uważam, że wygrałem z energetyczną spółką z Radomia – twierdzi poseł Konrad Frysztak (PO), który został pozwany przez Eneę Nowa Energia za rzekome naruszenie jej dóbr osobistych. – Sąd oddalił pozew, bo parlamentarzysta nie zrzekł się immunitetu – kontruje zarząd spółki.
Przypomnijmy: w 2021 r. poseł zabierając głos na sali plenarnej Sejmu pytał o celowość wydawania wielkich kwot na prywatny budynek przy ul. Kaszubskiej w Radomiu, w którym ulokowano siedzibę Enei Nowej Energii. Zarzucił spółce, że przystosowanie tego budynku kosztowało około 2 mln zł, a wyposażenie biura to "bizantyjski przepych". Mówił również, że Nowa Energia zatrudnia przede wszystkim osoby związane z Prawem i Sprawiedliwością.
Enea Nowa Energia zażądała od posła Frysztaka przeprosin i wpłacenia 100 tys. na cele charytatywne, bo – jej zdaniem – atakuje on spółkę bezpodstawnie i mija się z prawdą, naruszając tym samym jej dobra. Parlamentarzysta nie przeprosił, dlatego sprawa trafiła do sądu.
Sąd oddalił w całości
- W ostatnich dniach otrzymałem postanowienie Sądu Okręgowego w Radomiu, który oddala w całości pozew Enei Nowej Energii, a co zatem idzie, można powiedzieć, ze w pierwszej instancji, wygrałem - mówił podczas konferencji prasowej poseł Frysztak. Zaznaczył, że to postanowienie jest jeszcze nieprawomocne. - Ale już teraz sąd przychylił się do mojej racji wskazując, że moje wystąpienie na posiedzeniu Sejmu nie naruszało dóbr osobistych spółki, a spółka nie może szukać w sporze ze mną drogi w sądzie - podkreślał poseł. Według niego, nie jest to standardowa sytuacja, kiedy państwowa spółka pozywa parlamentarzystę do sądu, chcąc kneblować mu usta. - W tej sprawie chodziło o to, by zająć mnie, moją uwagę procesem w sądzie bym nie zwracał uwagi, nie pytał, co robią spółki energetyczne skarbu państwa. Dodał, że to ma dzisiaj szczególne znaczenie, bo "nasz kraj nie przeszedł właściwej transformacji energetycznej". - Spółki energetyczne zamiast skupić się na wojowaniu z parlamentarzystami powinny skupić się na kontrolowaniu samych siebie i pracować nad przejściem na odnawialne źródła energii - podkreślał Konrad Frysztak. Zapowiedział, że nadal będzie sprawdzał, w jaki sposób funkcjonują spółki energetyczne, zwłaszcza te działające w Radomiu i regionie radomskim. Poseł poinformował, ze złożył do ministra aktywów państwowych i ministerstwa klimatu interpelację, w której pyta, jakie inwestycje zrealizowała w ciągu trzech lat od powstania spółka Enea Nowa Energia. - Ile nowe, zielonej mocy zostało przez nią wytworzone? - dopytuje parlamentarzysta.
Zasłonił się immunitetem
Na zarzuty posła Konrada Frysztaka odpowiedział w imieniu zarządu Enei Nowej Energii dział marketingu i komunikacji. Cytujemy je w całości: "Zarząd Enei Nowa Energia sp. z o.o. wyjaśnia, że Sąd Okręgowy w Radomiu wydał postanowienie formalne – o odrzuceniu pozwu w związku z niedopuszczalnością drogi sądowej. Tym samym Sąd Okręgowy w Radomiu nie rozstrzygał sprawy merytorycznie, nie wypowiedział się w przedmiocie zasadności pozwu, czy też samej wypowiedzi posła Konrada Frysztaka. Wbrew uprzednim twierdzeniom strony pozwanej – poseł Konrad Frysztak zasłonił się posiadanym immunitetem poselskim, który w ocenie sądu I instancji stanowi przeszkodę do rozpoznania sprawy.
Tym samym - z uwagi na brak merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy - jako spółka, nadal podtrzymujemy twierdzenia zawarte w pozwie i podkreślamy, że wypowiedzi Pana posła Frysztaka na temat Enei Nowa Energia nie mają nic wspólnego
z rzeczywistością, nie odnoszą się do faktów i przez to naruszają dobre imię spółki.
Jednocześnie, jako Zarząd spółki, zwracamy się do Pana posła z prośbą, aby będąc przekonanym o prawdziwości swoich wypowiedzi - na co wskazuje w ramach swoich publicznych wypowiedzi - dobrowolnie zrzekł się immunitetu i stanął w obliczu prawdy, mierząc się wyłącznie z faktami, a nie swoimi przypuszczeniami".
Bożena Dobrzyńska