Gęsiak pożegnał się z radą
Wojciech Gęsiak (PO) nie jest już radnym Rady Miejskiej w Radomiu. Niedawny kandydat na prezydenta miasta zrezygnował z mandatu.
Podczas dzisiejszej sesji radni przegłosowali rezygnację Gęsiaka. Jako powód odejścia wymienia on obowiązki zawodowe: - Nie jestem w stanie łączyć prowadzenia firmy i zasiadania w radzie - powiedział nam. - Mam bardzo dużo pracy, często wyjeżdżam służbowo, tymczasem sesje odbywają się bardzo często, ale ich terminy to zawsze niespodzianka. Do tego dochodzą posiedzenia komisji. Próbowałem składać usprawiedliwienia swojej nieobecności, ale okazuje się, że przepisy tego nie przewidują.
Wojciech Gęsiak przyznaje, że z decyzją o rezygnacji nosił się już od miesiąca, ostatecznie podjął ją przed świętami: - W ciągu miesiąca odbyło się pięć, w większości "jałowych" sesji - argumentuje. - Nic konstruktywnego się nie zdarzyło, nawet prezydent nie złożył żadnego expose. Nie ma okazji ani do konkretnej współpracy z układem rządzącym, ani do walki z nim. Z tego powodu również łatwiej mi było podjąć decyzję.
Czy biorąc udział w wyborach nie przewidywał obecnej sytuacji? - Startowałem głównie w wyborach na prezydenta. Gdybym je wygrał, zrezygnowałbym z prowadzenia własnej firmy. A tak nie chcę narażać się na zarzuty, że opuściłem połowę sesji, albo że lekceważę swoje obowiązki.
Gęsiak zapowiada także wycofanie się z polityki: - Nie jestem już radnym, nie pełnię żadnej funkcji w partii. Niezręcznie by było, gdybym teraz, z boku publicznie recenzował to, co dzieje się w radomskim samorządzie.
Wojciech Gęsiak był prezydentem Radomia w latach 1990-1994. Jest architektem, prowadzi własną pracownię projektową.