Blisko 800 tys. sztuk papierosów zabezpieczyli mazowieccy policjanci na terenie województwa mazowieckiego rozbijając grupę przestępczą podejrzewaną o nielegalną produkcję, przemyt i dystrybucję hurtowych ilości papierosów bez znaków polskiej akcyzy skarbowej.Uszczuplenia skarbu państwa z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego to blisko milion złotych.

- Policjanci podejrzewając kilka osób o wprowadzanie do obiegu wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy, które są produkowane w nielegalnych fabrykach pod Radomiem i Warszawą weszli na kilka posesji leżących na terenie województwa mazowieckiego - informuje Rafał Jeżak z zespołu prasowego KWP w Radomiu. Jak dodaje, ze wstępnych ustaleń wynika, że dwaj Polacy (w wieku 48 i 49 lat) od kilku miesięcy kupowali nielegalne opakowania zbiorcze papierosów, tzw. pizzerki, w których znajdowało się po 4 tys. sztuk papierosów, a następnie papierosy były pakowane w pudełka znanych światowych marek. - Potem papierosy po 6 zł za paczkę były sprzedawane na targowiskach i przemycane za granicę. Fabryki wyposażone w specjalne maszyny do pakowania papierosów i ich foliowania znajdowały się na prywatnych posesjach w kilku miejscach na terenie województwa mazowieckiego. Pracowały w nich cztery obywatelki Ukrainy (w wieku 25 - 50 lat), które również zostały zatrzymane - wyjaśnia Jeżak.
W wyniku przeszukań policjanci zabezpieczyli blisko 800 tys. sztuk papierosów, ponad 12 tys. zł na poczet przyszłych kar, cztery maszyny służące do popełniania przestępstw, mercedesa vito, dwa volkswageny oraz mercedesa AMG o wartości ponad 200 tys. zł.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Radomiu. Wobec dwóch Polaków prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskami o tymczasowy areszt. Wobec Ukrainek oraz jednego z Polaków zastosowano dozory policyjne.
Zatrzymanym grozi do trzech lat więzienia oraz wysoka grzywna.
Fot. KWP Radom
kat