Jest długo oczekiwany przetarg na przebudowę Wojska Polskiego. Zgłoszenia do 8 maja

    Ogłoszenie o przetargu ukazało się w Biuletynie Informacji Publicznej MZDiK wczoraj. Prezydent zdecydował o uruchomieniu procedury, mimo że miasto nie ma prawomocnego pozwolenia na budowę. Jeden z mieszkańców ul. Porannej odwołał się do ministra infrastruktury, domagając się zainstalowania na wysokości jego posesji ekranów dźwiękoszczelnych. Ministerstwo ma czas do 30 marca, by skargę rozpatrzeć. Ogłoszenie o przetargu MZDiK przesłało do Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej w połowie minionego tygodnia. - Dopiero po jego opublikowaniu mogliśmy zamieścić wszelkie niezbędne dokumenty w naszym BIP. To sprawa niecierpiąca zwłoki, dlatego zrobiliśmy to już w czasie weekendu - wyjaśnia rzecznik MZDiK Dawid Puton. Przypomnijmy: na przebudowę Wojska Polskiego miasto otrzyma w ciągu trzech lat z budżetu państwa ponad 93 mln zł, samo dołoży około 19 mln zł. Po przebudowie cała al. Wojska Polskiego (od placu Matki Bożej Fatimskiej aż do ronda Popiełuszki) będzie mieć dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku (przy skrzyżowaniach będą też dodatkowe pasy dla pojazdów skręcających). Tak samo ma wyglądać ul. Zwolińskiego od ronda Popiełuszki do granicy miasta (wylotówka w kierunku Puław i Lublina), a także fragment ul. Żółkiewskiego od ul. Holszańskiej (dawnej Rodziny Ziętalów) do ronda Popiełuszki. - W uproszczeniu: te wszystkie drogi będą miały podobną szerokość, jak pozostała część Żółkiewskiego, czyli drogi krajowej numer 9. Samo rondo Popiełuszki, nazywane potocznie kozienickim, będzie powiększone do rozmiarów ronda Narodowych Sił Zbrojnych, zwanego potocznie warszawskim. Przy każdej z tych dróg będą udogodnienia dla pieszych i rowerzystów - tłumaczy rzecznik. Dla kierowców najważniejsze jest to, że MZDiK nie planuje na czas przebudowy zamykać trasy. - Cała inwestycja ma być prowadzona "pod ruchem". Będą oczywiście występowały utrudnienia, ale nie jest planowane całkowite zamykanie dróg krajowych numer 9 i 12 dla pojazdów. Jest to możliwe dzięki temu, że najpierw zbudowane zostaną nowe jezdnie wszystkich trzech wyżej wymienionych odcinków (w przypadku Wojska Polskiego razem z wiaduktem nad torami kolejowymi). W tym okresie ruch będzie odbywał się po dotychczasowych drogach. Następnie auta pojadą nowymi odcinkami, a drogowcy przystąpią do rozbiórki obecnie istniejących jezdni i budowy ich od nowa - wyjaśnia Puton. Zainteresowane firmy mają na zgłaszanie ofert czas do 8 maja. MZDiK chce, by  nowa droga była gotowa do 30 września 2020 roku. kat, bdb '