Andrzej Idziak nie jest już kierownikiem cmentarza komunalnego na Firleju. Został odwołany po kontroli przeprowadzonej przez wydział infrastruktury Urzędu Miejskiego.

Jak informuje rzeczniczka magistratu Katarzyna Piechota, kontrola wykazała nieprawidłowości związane z naruszeniem dyscypliny finansowej i nieprzestrzeganiem ustawy o zamówieniach publicznych. - Ponieważ pan Idziak pracował na cmentarzu niecałe trzy lata, obowiązuje go miesięczny okres wypowiedzenia. W tej chwili pełniącym obowiązki szefa jest jego zastępca. Prezydent ogłosi konkurs na stanowisko kierownika nekropolii na Firleju - wyjaśnia Piechota.