Kiedy przejdziemy nową kładką nad ul. Szarych Szeregów? Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji wstrzymuje się z podaniem konkretnego terminu, bo okazuje się, że na przeprawie trzeba zamontować czujniki drgań.
Kładka jest zamknięta
Kładka choć gotowa od kilku miesięcy cały czas jest zamknięta, bo tuż przed planowanym jej oddaniem do użytku okazało się, że chodzenie po niej grozi niebezpieczeństwem - jeżdżące ulicą poniżej samochody i powiewy powietrza powodują drgania konstrukcji.
- Wspólnie z projektantem zastosowaliśmy program naprawczy: urządzenia zamontowane na kładce i podłączone do komputera sprawdzały jej ruch i to jak reaguje na zmiany pogody. Jednocześnie program ten wskazywał jakie działania należy podjąć, a jakie wykluczyć. Wniosek jest taki, że na przeprawie trzeba zamontować czujniki drgań - tłumaczy Leszek Cieślak z MZDiK w Radomiu.
Kiedy to nastąpi? - Nie podajemy konkretnego terminu, bo te czujniki nie są dostępne od razu, trzeba je najpierw zamówić - mówi Cieślak.
Koszt tłumików pokryje ubezpieczyciel projektanta kładki.
bdb
