Witolda Gombrowicz zasiadł przy stoliku i rozgrywa partyjkę szachów. Przy deptaku zamontowano dzisiaj rzeźbę pisarza, która jest materialnym śladem związków autora „Ferdydurke” z Radomiem. Wykonano ją według projektu Sławomira Micka, który wygrał ogłoszony przez miasto konkurs architektoniczny.

W ocenie kapituły, ten projekt najlepiej ze wszystkich zgłoszonych prac spełniał założenia programowe i wytyczne ujęte w regulaminie. Rzeźba ma realistyczną formę i uwzględnia osobowość, a także cechy charakterystyczne dla wizerunku Witolda Gombrowicza. Poza samym pisarzem jest tu także postać jakby nawiązująca do słynnej Gombrowiczowskiej gęby.
– Witold Gombrowicz to jedna z tych postaci, o których warto przypominać. Mamy już Festiwal Gombrowiczowski i Nagrodę Literacką im. Witolda Gombrowicza, które promują Radom jako miasto kultury. Rzeźba to materialny ślad związków pisarza z Radomiem, który bywał tu przy okazji wizyt u brata. Myślę, że podobnie jak to ma miejsce w przypadku Leszka Kołakowskiego, nie zabraknie chętnych, by posiedzieć u jego boku - zaznacza prezydent Radosław Witkowski.
Witold Gombrowicz przyjeżdżał do Wsoli pod Radomiem, gdzie dzisiaj jest muzeum jego imienia dość regularnie w latach 1924 – 1939. Przygotowywał się do egzaminów, odpoczywał, uprawiał sport i pisał m.in. fragmenty „Ferdydurke”.
kat, bdb
Fot. UM Radom