Kacepr O., który w lipcu w Biedronce znieważył trzech Hindusów, kazał im „wypie… lać stąd”, a jednego uderzył butelką w głowę, odpowie przed sądem. Przyznał się do winy. Grozi mu do trzech lat więzienia.

Prokuratura Rejonowa Radom-Wschód w Radomiu skierowała do Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko 31-letniemu mieszkańcowi Chorzowa. - Jest on oskarżony o to, że 27 lipca 2017 roku w Radomiu, w sklepie Biedronka przy ul. Prażmowskiego, publicznie znieważył trzech obywateli Republiki Indii słowami powszechnie uznanymi za obelżywe i wulgarne oraz sugerował, że z powodu ich przynależności rasowej, brak dla nich miejsca w Polsce, a następnie rzucił w jednego z nich jogurtem, czym naruszył jego nietykalność cielesną - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.
Kacper O. przyznał się do stawianego zarzutu. Jest mieszkańcem Chorzowa, a w Radomiu krytycznego dnia znalazł się przejazdem. Za przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do trzech lat.
kat