Orkan, który przeszedł w nocy nad Polską, spowodował wiele strat. Radomscy strażacy do godz. 10 interweniowali w mieście i regionie blisko 90 razy. Pięć budynków i dwa auta osobowe zostały uszkodzone. Runęła wierzba przy pomniku Marii i Lecha Kaczyńskich.
Służby miejskie także mają pełne ręce roboty
- Pierwsze zgłoszenie otrzymaliśmy już przed godz. 22, a z minuty na minutę tych zgłoszeń przybywało coraz więcej. Do godz. 10 interweniowaliśmy blisko 90 raz, ale telefony wciąż dzwonią. Ta liczba więc zdecydowanie wzrośnie - uważa rzecznik PSP w Radomiu Konrad Neska. Jak wyjaśnia, strażacy usuwają połamane konary drzew z chodników oraz jezdni. - Uszkodzonych zostało pięć budynków i dwa samochody osobowe - dodaje rzecznik.
Ze szkoły podstawowej nr 23 przy ul. Gajowej wichura zerwała elewację, w Wojciechowie (gmina Jastrzebia) pokrycie z dachu domu, uszkodzone zostały też budynki w Młodocinie Mniejszym (gmina Kowala), Bielinach (gmina pionki) i Przytyku.
Straż pożarna apeluje, by w sytuacji, gdy wichura będzie się wzmagać o zabranie z parapetów, balkonów i tarasów lekkich przedmiotów, które mogą zostać porwane przez wiatr, stwarzając tym samym zagrożenie dla nas samych i naszych bliskich oraz osób postronnych. - Pamiętajmy też, by pozamykać szczelnie okna i drzwi. Nie planujmy długich spacerów, zwłaszcza do parków. warto również zaopatrzyć się w awaryjne oświetlenie, np. latarki i pamiętajmy o naładowaniu telefonów komórkowych, gdy w sytuacji zagrożenia móc powiadomić służby ratunkowe - radzi Konrad Neska. Przypomina: pod żadnym pozorem nie szukamy schronienia pod drzewami i słupami energetycznymi, czy tez lekkimi konstrukcjami, takimi jak chociażby wiaty autobusowe. - Zwracajmy także uwagę na to, gdzie parkujemy nasze auta. Jednym słowem: wichurę najlepiej przeczekać w domu - podkreśla rzecznik PSP.
bdb
