Ludzie nas widzą

21 października 2006

Andrzej Chaniecki   - Jest Pan szefem radomskiej policji od dwóch lat. Co Pan zrobił, by mieszkańcy czuli się bardziej bezpiecznie?

Andrzej Chaniecki: Od pewnego czasu otrzymuję od radomian mniej niepokojących sygnałów, prośb o interwencję. Jestem przekonany, ze wiąże się to z poprawą bezpieczeństwa w mieście. Ludzie widzą i doceniają pracę wspólnych patroli policji i straży miejskiej, widzą, że interesuje nas to, co dzieje się przed szkołami, że przeciwdziałamy przemocy, rozpowszechnianiu narkotyków.



Policjanci są na przystankach autobusowych i w autobusach, często po cywilnemu, lub w zespołach "mieszanych". Wtedy łatwiej zaobserwować rzeczywistą sytuację w danym miejscu. Również podczas rozmów, które prowadze słyszę, że chuligaństwa jest coraz mniej. Choć oczywiście do ideału nam daleko. Ale staramy się niekorzystnym zjawiskom zapobiegać - stąd np. akcja "blokersi". Kontrolujemy wtedy stojących pod klatkami młodych ludzi, wypytujemy co robią itp.

- Czy ta - Pana zdaaniem poprawa - przekłada się na konkretne wyniki? 

Po 9 miesiącach tego roku w rankingu miast najbardziej niebezpiecznych utrzymujemy 5 pozycję na 17 miast wojewódzkich (Radom jest tu brany pod uwagę jako siedziba komendy wojewódzkiej policji); to przyzwoite miejsce. Jeszcze półtora roku temu było ono zdecydowanie gorsze. Niestety, najgorszy wynik mamy w kategorii: rozboje; ich liczba w ciagu 9 miesięcy br. zmalała do porównywalnego okresu roku ubiegłego tylko o 198 przpadków, choć poprawiła się ich wykrywalnośc i wynosi teraz 40 proc. Mniej notujemy w Radomiu także przestępstw kryminalnych, kradzieży mienia, w tym samochodów. Większa jest wykrywalnośc wymienionych przestępstw. Mniej efektów mamy tylko przy wykrywaniu kradzieży z włamaniem. Poprawiło się także zaufanie społeczeństwa do policji; w tej klasyfikacji zajmujemy na Mazowszu 9 miejsce na 28 komend.

- Poprawiają się też warunki pracy policjantów... 

Bardzo cieszymy sie z budynku, które dostaliśmy od miasta na Borkach i gdzie powstanie III komisariat. To będzie naprawdę nowoczesny komisariat, adaptacja obiektu już się praktycznie zakończyła, wkrótce będzie on otwarty. Na wyposażenie przeznaczamy 160 tys. zł, w tym 60 będą kosztować same komputery. Obsługa to 60 policjantów. Przebudowujemy także wejście w komisariacie przy ul. 11 Listopada. Za 70 tys. zł urządzimy tu recepcję oraz pokoje przesłuchań.