Marszałek chce lotniska
Marszałek Mazowsza jest zainteresowany finansowym udziałem samorządu województwa w budowie cywilnego lotniska w Radomiu. Taką deklarację Adam Struzik złożył prezydentowi Andrzejowi Kosztowniakowi.
Jak podkreśla prezydent Radomia, to bardzo cenne zobowiązanie. - Oznacza ono, że podczas drugiego etapu przygotowań do uruchomienia lotniska na Sadkowie, samorząd województwa wejdzie jako partner do spółki Port Lotniczy Radom z pieniędzmi zarówno własnymi, jak i unijnymi. To znakomite rozwiązanie, bo urząd marszałkowski jest partnerem przewidywalnym i zamożnym - argumentuje Andrzej Kosztowniak.
Mimo tych optymistycznych wieści, droga do cywilnego lotniska w Radomiu jest nadal bardzo daleka. Najpierw trzeba przebrnąć przez uciążliwy i żmudny proces uzgodnień formalno-prawnych i uzyskać tytuł do dysponowania terenem przejętym od wojska. Chodzi o 20 ha ziemi, niezbędnej do wybudowania lotniskowej infrastruktury. Kolejny etap to wejście do spółki Port Lotniczy Radom inwestora komercyjnego. - Nadal nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, kiedy z lotniska na Sadkowie odleci pierwszy pasażerski samolot - zaznacza prezydent. - Za wcześnie, by o tym mówić.