Matura 2015. „Lalka” i język polityków
4 maja 2015
Łatwa, a na dodatek sprawdziły się przewidywania, przynajmniej jednego tematu. Tak o pierwszym dniu egzaminu dojrzałości mówią absolwenci „Kopernika”.
Pierwsi maturzyści wyszli z I Liceum Ogólnokształcącego około godz. 11. - Była "Lalka", test o mowie polityków i drugi dotyczący książek. W wypracowaniu należało napisać, jak rozumie się słowa "Wola człowieka czy niekontrolowane siły decydują o losie ludzkim?"- mówi nam na gorąco Wojtek.
Drugi temat związany był z analizą wiersza Elizabeth Bishop "Ta jedna sztuka".
- Spodziewaliśmy się "Lalki" i Prusa. To przecież jedna z najważniejszych szkolnych lektur szkolnych- podkreślają zgodnie koleżanki i koledzy Wojtka: Paulina Dworakowska i Bartek Skrzypczak. Wszyscy byli uczniami klasy o profilach ścisłych, ale zadania językowe tez nie stanowiły dla nich problemu. - Należało wyjaśnić metafory: "kosmos" i "łańcuszek szczęścia" - wyjaśnia Wojtek. - Mieliśmy także za zadanie streścić załączone wystąpienie publiczne i wskazać zawarte w nim tendencje i funkcje językowe. Chodziło o to, że atrakcyjniejsza językowo funkcja jest manipulacją, a mniej atrakcyjna -perswazja - wyjaśnia Paulina.
Jutro wszyscy maturzyści pisać będą egzamin z matematyki.
(bdb)
