
O wpisanie kwot niezbędnych do realizacji układu komunikacyjnego wokół RCS gmina zabiega od momentu, gdy uchwalany był budżet Radomia. Jednak radni Prawa i Sprawiedliwości oraz bezpartyjni konsekwentnie wykreślali tę pozycję z projektu. Jako przyczynę odmowy najczęściej podawali argument, że nowe drogi wcale nie są warunkiem koniecznym do funkcjonowania hali, która ma być gotowa do końca tego roku.
Wiceprezydent Frysztak przypomina, ze względu na to, że pierwotnie hala sportowa została zaprojektowana na terenach tzw. zwrotowych (upomnieli się o swoje działki dawni właściciele, a sąd przyznał im rację, gdyż w określonym przepisami czasie nic nie wybudowano na wywłaszczonych terenach), trzeba było obiekt "przenieść" w miejsce stadionu Radomiaka, a ten ulokować w innym miejscu. - Wraz z przeniesieniem musieliśmy zaprojektować odpowiedni układ komunikacyjny, potrzebny do funkcjonowania nie tylko hali, ale i całego kwartału wokół - tłumaczy Konrad Frysztak.
Projekt przewiduje połączenie ulic 11 Listopada, Struga i Zbrowskiego. To razem 280 m. Ulice będą miały szerokość 6 m, a chodniki 3 m. Od ul. 11 Listopada powstaną miejsca postojowe i place manewrowe oraz parking dla autokarów, a od Struga parking i place manewrowe dla samochodów osobowych. Te drugie w miejscu dawnej siedziby Sądu Rejonowego - budynek jest już pusty i należy do miasta. Zostanie wyburzony. - Ze względu na to, że jest już dość późno, nie przesądzamy o tym, czy budowa tego układu komunikacyjnego zakończy się jeszcze w tym roku - mówi wiceprezydent Frysztak.
bdb
Fot.haladlaradomia.pl