Jednak bieżący okres (czyli lata 2014 -20) finansowania z UE znacznie różni się od poprzedniego, przypadającego na lata 2007- 2013. Teraz Mazowsze zostało uznane za region "średnio zamożny", dlatego o pieniądze będzie znacznie trudniej, nie można także starać się o nie na zadania drogowe, co ogranicza np. możliwości pozyskania funduszy na przebudowę ul. Wojska Polskiego. - Od początku wiedzieliśmy o tych ograniczeniach. Przez kilka ostatnich miesięcy pracowaliśmy nad projektami, które złożymy w tym roku, momencie ogłoszenia konkursów - podkreśla prezydent Radosław Witkowski. - Będziemy zabiegać o pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego, Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko oraz Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój. Największe projekty to m.in. rewitalizacja Miasta Kazimierzowskiego, a konkretnie przebudowa zespołu kamienic Deskurów (40 mln zł) oraz rozwój mobilności miejskiej, w tym zakup niskoemisyjnych autobusów i budowa komunikacyjnego centrum przesiadkowego oraz budowa ok. 8 km ścieżek rowerowych - wylicza wiceprezydent Jerzy Zawodnik. Pozostałe projekty dotyczą m.in. wykorzystania odnawialnych źródeł energii, termomodernizacji, wymiany urządzeń grzewczych, modernizacji sieci wodno-kanalizacyjnej, poprawy wyposażenia i rozwoju e-usług w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. Te ostatnie pozwolą np. na internetową rejestrację pacjentów, elektroniczny dostęp do dokumentacji. - Czekamy także na ogłoszenie innych konkursów w ochronie zdrowia, bo chcielibyśmy doposażyć oddział kardiochirurgiczny i zająć się oddziale rehabilitacyjnym - dodaje wiceprezydent. Prezydenci odrzucają zarzuty, że do tej pory magistrat pozyskał  z bieżącej perspektywy za mało pieniędzy.  - Mimo niewielkiej liczby konkursów, otrzymaliśmy około 20 mln zł, m.in. na wdrożenie e-usług dla mieszkańców oraz na tzw. projekty miękkie, w tym rozwój usług opiekuńczych, czy doskonalenie zawodowe - mówi Radosław Witkowski. Przypomina, że jego poprzednik pierwsze unijne pieniądze pozyskał dla Radomia dopiero w trzecim roku swojej prezydentury. - A i tak był to projekt autorstwa ekipy Zdzisława Marcinkowskiego jeszcze w Europejskiego Funduszu Spójności - podkreśla prezydent. Teraz oczekuje wsparcia, zwłaszcza od parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości w sprawie pozyskania pieniędzy na przebudowę ul. Wojska Polskiego. - Bardzo duże nadzieje wiążemy z decyzją w sprawie statystycznego wydzielenia Warszawy z województwa mazowieckiego. Nowy podział statystyczny zacznie obowiązywać z początkiem 2018 roku, a obecna unijna perspektywa potrwa do 2020 roku. Wystąpiłem do premier Beaty Szydło z prośbą o podjęcie  starań, abyśmy już w tym okresie 2018 - 2020 mieli możliwość ubiegania się o pieniądze, które na razie są dla nas niedostępne. To szansa na znalezienie źródła finansowania przebudowy ulicy Wojska Polskiego. Potrzeba w tej sprawie dużo determinacji i dobrej woli parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości - podkreśla prezydent. Bożena Dobrzyńska