Na Wojska Polskiego opóźnienia. Jedną jezdnią pojedziemy na przełomie 2019/20

16 sierpnia 2019

” – Jedną nitkę alei Wojska Polskiego będziemy chcieli oddać do użytku i przywrócić na niej ruch już w połowie roku – zapowiada Konrad Frysztak, wiceprezydent Radomia. Jak traktować tę deklarację/obietnicę wiceprezydenta miasta”? – pyta nasz Czytelnik, który również przysłał nam zdjęcia. MZDiK przyznaje, że wciąż nie można dopuścić wschodniej jezdni do użytku.

  DCIM/118MEDIA/DJI_1169.JPG   Jak wyjaśniają w MZDiK, trudności pojawiały się przy usuwaniu punktów kolizyjnych z sieciami energetycznymi. Wysoki poziom wód gruntowych utrudnia prace przy murach oporowych i koniecznością stało się opracowanie nowych rozwiązań na tym etapie. Ustalono też, że wiadukt będzie składał się z dwóch połączonych z sobą części, zatem konstrukcyjnie musi powstać cała bryła wraz z nasypem, aby móc otworzyć chociaż jedną część przejazdu nad linią kolejową do Pionek. - Nie jesteśmy na takim etapie, aby dopuścić ten wiadukt do przejezdności. To duża budowa i wychodzą ciągle nowe rzeczy. Nie możemy poganiać wykonawcy, bo najpierw trzeba skończyć solidnie budowę nasypów, a dopiero później myśleć o ułożeniu asfaltu i doprowadzeniu do przejezdności - tłumaczy Piotr Wójcik, dyrektor MZDiK w Radomiu. Najbardziej zaawansowana  Co zatem dzieje się teraz na budowie? - Budowana jest kanalizacja deszczowa i sanitarna, jezdnia oraz ciągi pieszo-rowerowe, ustawiane są krawężniki i nowe słupy oświetleniowe, a także budowa ne wiadukty, mury oporowe i przepusty - wylicza Dawid Puton, rzecznik MZDiK. Jak podaje, zakończone zostały już roboty związane z budową kanalizacji sanitarnej w rejonie skrzyżowań z ulicami Ogrodniczą i Szarą. Teraz taki kanał powstaje na odcinku od bocznicy kolejowej do okolic ulicy Porannej. Trwają prace związane z budową kanalizacji deszczowej na północno-wschodniej łącznicy od ulicy Lubelskiej oraz na wjeździe do wiadukt nad torami kolejowymi od strony północnej. Dopiero po takich robotach można przystępować do ustawiania krawężników. - Budowa nowej wschodniej jezdni oraz równoległej drogi zapewniającej dojazd do okolicznych posesji i bocznych ulic jest najbardziej zaawansowana na odcinku od placu Matki Bożej Fatimskiej (ronda na skrzyżowaniu ze Słowackiego) do okolic ulicy Odrodzenia. Podobne prace trwają na południowym zjeździe pod wiadukt na skrzyżowaniu z Lubelską. Ustawiane są nowe krawężniki, trwają również roboty brukarskie  - między innymi budowa tak zwanych opasek jezdni - dodaje rzecznik. Trwa budowa oświetlenia na odcinku od ulicy Lubelskiej do wiaduktu bocznicy kolejowej. Tam, gdzie instalacje są już gotowe, sukcesywnie są stawiane słupy oświetleniowe. Na linii podejścia samolotów do lądowania latarnie są niższe. Na Żółkiewskiego i na wiaduktach Przypomnijmy: w ramach tego samego zadania przebudowywany jest odcinek ulicy Żółkiewskiego. Powstał tam już kanał deszczowy na odcinku pomiędzy ulicami Holszańskiej a Gołębiowską. Obecnie budowa kanalizacji jest prowadzona od Gołębiowskiej do ronda Popiełuszki (kozienickiego). - Wykonano 400 metrów jezdni północnej łącznie z pierwszą warstwą bitumiczną, pracami brukarskimi i ciągiem pieszo-jezdnym. Zakończono prace związane z układaniem kabli oświetlenia ulicznego, wykonano poza tym 80 proc. tak zwanego kanału technologicznego - wymienia rzecznik MZDiK. Podobnie trwają zaawansowane prace na wiaduktach nad torami kolejowymi do Dęblina oraz na dojazdach do nich. Zakończył się już montaż konstrukcji stalowej zachodniego obiektu, czyli tego, który stanął w miejscu zburzonej konstrukcji. Mostowcy zrobili ponadto betonowanie płyty pomostu jezdni wschodniej. Wykonywane są mury oporowe. Kiedy zatem pojedziemy choćby jedną jezdnią Wojska Polskiego? MZDiK zapewnia, że przełom tego i 2020 roku. Zgodnie z umową firmy Budromost-Starachowice i Mosty-Łódź mają czas na ukończenie inwestycji w całości do 30 września 2020 roku. kat, bdb Fot. Piotr Sikorski
Tags