Narkotyki w hurtowych ilościach

Hutrownik narkotyków wpadł w ręce białobrzeskich i radomskich policjantów. To efekt programu "Bezpieczne miasta". Już w czerwcu funkcjonariusze zatrzymali 14 młodych mężczyzn podejrzanych o rozprowadzanie narkotyków na terenie powiatu białobrzeskiego.

31-letni hurtownik został zatrzymany w centrum Grójca. - Dostarczał "towar" między innymi aresztowanym w czerwcu tego roku dilerom. W trakcie przeszukania mieszkania zatrzymanego mężczyzny policjanci zabezpieczyli około 400 działek amfetaminy - wyjaśnia Rafał Sułecki z zespołu prasowego KWP w Radomiu.

Podczas dochodzenia funkcjonariusze udowodnili hurtownikowi wprowadzenie do obrotu 2,5 tys. działek. Sprawa ma charakter rozwojowy. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań. Jak dotąd zatrzymano już 15 osób, z czego wobec 5 zastosowano tymczasowy areszt.

Jak dodaje Sułecki, zabezpieczone wcześniej narkotyki były bardzo mocno zanieczyszczone kwasem siarkowym i niezidentyfikowanym proszkiem.  - Nie było to zaskoczeniem dla policjantów, ponieważ zdarzały się również przypadki mieszania amfetaminy np. z drobno potłuczonym szkłem pochodzącym ze świetlówek. Znane są również przypadki dosypywania do narkotyków talku, gipsu zeskrobanego ze ściany, środków przeciwbólowych - tłumaczy Rafał Sułecki.

Jak wynika z materiałów śledztwa, dilerzy dosypywali także do marihuany, którą handlowali, substancję pochodzenia zwierzęcego, a resztę w ten sposób "zaoszczędzonego" narkotyku zużywali sami.

Za rozprowadzanie narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.