Mężczyzna wrócił zza granicy i przebywał w kwarantannie. Ale zamiast zostać w domu, wsiadł do samochodu i pojechał. Tak ustalili policjanci, którzy sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanną nie opuszczają miejsc jej odbywania.

- Dyżurny otrzymał informację o mieszkańcu Zwolenia, który po powrocie do kraju z zagranicy nie stosuje się do kwarantanny. Wysłani na miejsce policjanci nie zastali w domu osoby, która powinna podporządkować się tym regułom. Jak ustalono, mężczyzna oddalił się z miejsca kwarantanny samochodem. Mundurowi sporządzili stosowną dokumentację. Mężczyzna odpowie teraz przed sądem. Musi się także liczyć konsekwencjami ze strony służb sanitarnych - informuje asp. Krzysztof Gregorczyk z KPP w Zwoleniu.
Policjanci przypominają o konieczności stosowania się do kwarantanny. Asp. Grzegorczyk przypomina, że każda osoba, która nie stosuje się do zaleceń, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną wynikającą z art. 116 kodeksu wykroczeń (kara nagany lub grzywny w wysokości do 5 tysięcy złotych) bądź z art. 165 kodeksu karnego. Za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
Ponadto, o naruszeniach każdorazowo informowany jest sanepid, która może nałożyć karę finansową w wysokości nawet 30 tys. zł.
kat
Fot. KPP Zwoleń