Nie będzie Air Show 2017 w Radomiu. Wojsko zapowiedziało organizację jednodniowej imprezy

1 czerwca 2017

Wszystko stało się jasne – Air Show w tym roku nie będzie. Wojsko poinformowało – faksem – rano prezydenta, że planuje 27 sierpnia zorganizować w Radomiu jednodniowe pokazy lotnicze. Na nadzwyczajną sesję w sprawie imprezy, nie przyjechał nikt ani z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił, ani z Ministerstwa Obrony Narodowej.

  DSC_0817   Prezydent Radosław Witkowski powiedział radny, że faks z decyzją wojska otrzymał dzisiaj tuż po godz. 8. Gen bryg. Krzysztof Żabicki powiadomił, że "dążąc do minimalizowania kosztów przedsięwzięcia" jego przełożeni postanowili zorganizować pod nową nazwą: "Pokazy Lotnicze 2017. 85 lat "Challenge 1932'. Będzie, nie będzie... Rozmowy na temat organizowania Air Show w Radomiu w tym roku miasto prowadziło praktycznie od zakończenia imprezy przed dwoma laty. Najpierw wojsko uważało, że powinny się one odbyć w 2018 roku w 100-lecie polskiego lotnictwa. Radom predystynował wtedy do miasta, które Air Show będzie mile u siebie widzieć. Jednak w styczniu 2016 roku - jak przypomniał prezydent Witkowski - minister obrony narodowej wydał wojskowym rozkaz o organizowaniu Air Show 2017 w Radomiu właśnie. - I nie byłoby sprawy, gdyby rzeczywiście imprezę przełożono na 2018 rok - przekonywał radnych prezydent. Jeszcze w końcu maja magistrat maiła nadzieję, że do porozumienia ze stroną wojskową dojdzie, ale w ubiegłym tygodniu przedstawiciele armii zasugerowali, że gmina powinna partycypować finansowo w pokazach. Gdyby były dwudniowe - miasto musiałoby wyłożyć około 1 mln zł. Prezydent sam nie może podejmować decyzji o wydatkowaniu takiej sumy z kasy miasta, dlatego poprosił radę o wyrażenia stanowiska w tej sprawie. Wstyd, żenada! Radni Platformy Obywatelskiej w swoich wypowiedziach nie oszczędzali ani swoich kolegów z PiS-u, ani rządu, a przede wszystkim Antoniego Macierewicza. - To zlekceważenie miasta, mieszkańców Radomia. Tak się kończą zabawy w politykę i wojsko. Tak się kończą dymisje merytorycznych generałów. Tak się kończy pouczanie Francuzów przez ministra Kownackiego jak się je widelcem. Tak sie kończy zatrudnianie w MON Misiewiczów! - grzmiała Marta Michalska-Wilk. I pytała: Co wy  robicie? Nie jest wam wstyd? - Radomianie nigdy wam tego nie wybaczą! - zapewniała radna PO. Wtórował jej partyjny kolega Andrzej Łuczycki. - Po raz kolejny Radom jest miastem z wyrokiem, jest napiętnowany przez władzę. Tum razem przez władze PiS - mówił. Przypomniał wywiady, zapewnienia i deklaracje polityków Prawa i Sprawiedliwości o pomocy, jakiej udzielają miastu. Kontrakt dla Radomia się nie sprawdza, a deklaracje Macierewicza okazały się fikcją. Zwracam się do wyborców PiS: - Zostaliście po raz kolejny oszukani! To samo powtórzyła Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz dodając, że Air Show to była chluba miasta. - Żenada. Poproście, by minister Macierewicz i prezydent Duda raczej do Radomia nie przyjeżdżali - radziła Wioletta Kotkowska. Wiesław Wędzonka zwrócił m.in. uwagę, że wojsko wycofało się przy organizacji Air Show ze współpracy ze stowarzyszeniem SWAT. - Odpowiednie służby sparaliżowały tę organizację i wojsko nie ma operatora, który ciężar na siebie. To SWAT płacił za zakwaterowanie, paliwo gości - przypomniał radny Platformy. Przewodniczący broni, posłanka rozumie Szef klubu radnych PiS twierdził, że prezydent zwołał sesję, chociaż już wiedział, że zrezygnował z Air Show. - A od radnych tylko chciał wsparcia tych działań. Nigdzie w budżecie miasta nie były zapisane wydatki na Air Show - mówił. Pytał, czy krytyczne wystąpienia radnych PO pomogą w staraniach o organizacje imprezy w 2018 roku?; Na jakiej podstawie twierdzicie, że MON się wycofał. Nie widzę powodów do histerii. To miasto jest nieprzygotowane organizacyjnie i mentalnie - twierdził Szary. Przewodniczący rady Dariusz Wójcik też pytał prezydenta, jak będzie rozmawiał z przedstawicielami ministra Macierewicza, skoro koledzy Witkowskiego tak zaatakowali szefa MON. - Słyszę tu, że PiS zniszczyło Trybunał Konstytucyjny, sądy, a ja mówię, że przywróciło godność Polakom, odbudowało to, co zniszczyło PO, repolonizuje banki, rozwija Pocztę Polską. A wy co? Tylko kawior i krewetki? - ironizował. Przypomniał, że minister Macierewicz  w zeszłym roku przyznał uczestnikom Radomskiego Czerwca '76 pomoc finansową. Nawiązał nawet do ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. - Nie chcieliście godnie ich pochować, tylko może zepchnąć łopatą. Puknijcie się w swoje serca - radził Wójcik. Twierdził, że prezydent po otrzymaniu faksu od wojska powinien zadzwonić do nadawcy. Poseł Leszek Ruszczyk (PO) przekonywał, że prezydent Witkowski tak dał się nabrać na zapewnienia Macierewicza, jak ci co słuchali jego opowieści o łodziach podwodnych. Zapowiedział, że będzie pytał z trybuny sejmowej o przyczyny całej sytuacji. Jednocześnie zauważył, że nie ma na dzisiejszej sesji ani wiceprzewodniczącego komisji obrony narodowej posła Wojciecha Skurkiewicza, ani posła Marka Suskiego. W trudnej sytuacji znalazła się posłanka Anna Kwiecień (PiS), która przyznała, że jest zaskoczona stanowiskiem wojska i rozumie emocje, które towarzysza obradom. - Podzielam oczywiście zdanie, że Air Show to marka dla Radomia - zapewniała. Uznała, że być może to zmiany na najwyższych szczeblach w wojsku zbiegły się z terminami, w których należy uzgadniać i zapraszać lotników do udziału w pokazach. - Pan Wędzonka mówił, że to musi być półtoraroczne wyprzedzenie - podkreślała. Proponowała, by zrobić przerwę w obradach sesji do wtorku i deklarowała, że w tym czasie postara się uzyskać pewniejsze informacje. Ale radni nie przyjęli tej propozycji, tym bardziej, że Wędzonka wyjaśnił, że właśnie mija termin na wszystkie uzgodnienia, m.in. z Portem Lotniczym Radom, dotyczące organizowania sierpniowego pikniku. Stanowisko bez radnych Prawa i Sprawiedliwości Radni 14 głosami - PO i niezależnych - przyjęli stanowisko w sprawie organizacji Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2017. Radni PiS nie wzięli udziału w głosowaniu. Treść stanowiska:" Rada Miejska w Radomiu z ubolewaniem przyjmuje decyzję Ministerstwa Obrony Narodowej, które mimo wcześniejszych zapowiedzi nie zdecydowało się na organizację w Radomiu Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2017. Pragniemy podkreślić, że ta impreza zawsze miała i wciąż ma dla miasta ogromne znaczenie. To prawdziwe święto lotnictwa, w którym władze miasta każdorazowo uczestniczyły wspierając organizatorów Air Show. Jesteśmy przekonani, że wysoka ranga imprezy to rezultat dobrze układającej się współpracy miasta z Dowództwem Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. W trosce o światową rangę pokazów lotniczych w Radomiu oraz o wizerunek miasta, radni Rady Miejskiej w Radomiu uznają, że jednodniowe pokazy lotnicze w formie proponowanej przez stronę wojskową nie odpowiadają oczekiwaniom mieszkańców Radomia i pasjonatów lotnictwa. Jednocześnie Rada Miejska deklaruje wolę dalszej współpracy na rzecz organizacji Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w Radomiu w 2018 roku". Bożena Dobrzyńska  
Tags