"Z wielkim zaniepokojeniem przyjęliśmy pojawiające się w mediach informacje o zamiarze wycofania się Agencji Rozwoju Przemysłu z planów rewitalizacji dawnego budynku radomskiej Fabryki Broni. Według zapowiedzi rządu, miał powstać nowoczesny budynek biurowy, w którym zatrudnienie mogłoby znaleźć około 2 tysięcy osób. O planach realizacji tej inwestycji mówiła w Radomiu już jesienią 2018 roku minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Z jej zapowiedzi wynikało, że ARP gotowa jest wydać na ten cel nawet 80 mln złotych. Podobne deklaracje wielokrotnie składali także lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości. W marcu br. dowiedzieliśmy się, że Agencja Rozwoju Przemysłu z przyczyn formalnych wycofała wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę, a dziś, że już w ogóle nie zamierza realizować zapowiadanej inwestycji. Powodem ma być bardzo zły stan techniczny obiektu, w tym m.in. stropów i ścian. To zaskakująca informacja, ponieważ stan obiektu był od początku znany, a mimo to trwały kolejne procedury zmierzające do umożliwienia realizacji inwestycji. Inwestor otrzymał od miasta decyzję o warunkach zabudowy. Mieliśmy także stosowne uzgodnienia umożliwiające Agencji budowę na zabezpieczonych na ten cel działkach dodatkowych, bardzo potrzebnych miejsc parkingowych" - czytamy w liście Radosława Witkowskiego. Prezydent Witkowski podkreśla, ze jeśli informacja o zmianach planów ARP w stosunku do dawnej Fabryki Broni, jest prawdziwa, byłaby to dla miasta zła wiadomość. Przypomina, że największym problemem Radomia pozostaje bezrobocie utrzymujące się na poziomie wyższym, niż przeciętne w kraju "a każde nowoczesne i dobrze płatne miejsce pracy jest na wagę złota". Radosław Witkowski prosi też o informację,"czy rzeczywiście Agencja Rozwoju Przemysłu zamierza odstąpić od swoich zamierzeń. Jeśli rzeczywiście jest taki plan, to mamy nadzieję, że biorąc pod uwagę złożone deklaracje oraz już wykonane prace przygotowawcze, ARP jeszcze raz rozważy możliwość realizacji projektu Fabryka w naszym mieście". kat, bdb