Protestują pracownicy GOPS
"Uważamy za niedopuszczalne działania mające na celu utrudnianie działalności związkowej, która jest wynikającym z Konstytucji RP prawem obywatelek i obywateli Rzeczpospolitej Polskiej. Sprzeciwiamy się również bezprawnemu zwolnieniu pracownic społecznych, które wykonują niezwykle odpowiedzialną pracę na rzecz osób i rodzin potrzebujących wsparcia ze strony instytucji samorządowych. Pracownicy GOPS powinni mieć możliwość dialogu w warunkach wzajemnego poszanowania, a zatem w klimacie sprzyjającym porozumieniu" - czytamy w stanowisku Partii Razem.
Autorzy oświadczenia piszą dalej: "Szczególnie oburza nas arogancja władz, które zamiast dążyć do rozwiązania sporu dla dobra mieszkańców gminy i z udziałem strajkujących, ostentacyjnie odmawiają uczestnictwa w dialogu z pracownicami GOPS. Wykorzystują one swoje uprawnienia i uprzywilejowaną pozycję aby zniechęcać działaczki związkowe oraz utrudniać ich starania. Protest jest odpowiedzią na długotrwałe ignorowanie potrzeb obecnie strajkujących, w tym: uszczuplanie budżetu przeznaczonego na działania terenowe, nasyłanie bezpodstawnych kontroli, próby zastraszania zwolnieniem, a przede wszystkim na szeroko zakrojony mobbing".
Partia wzywamy wójta Wierzbicy "do wzięcia odpowiedzialności za przedłużającą się, złą sytuację w GOPS w Wierzbicy", natomiast p.o. kierownika GOPS-u przypomina "o spoczywającej na niej odpowiedzialności za los podopiecznych GOPS-u, których najbardziej dotyka zaistniały i przedłużający się konflikt". Do obojga Partia Razem apelujemy "aby z poszanowaniem praw protestujących dążyli do zakończenia sporu".
"Okręg Partii Razem w Radomiu deklaruje baczną obserwację przebiegu wydarzeń i gotowy jest dołączyć do protestu" - kończy się oświadczenie.
Fot. Wierzbica24.pl