Odroczenia nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej chce grupa pięciu radnych. Wniosek w tej sprawie wpłynął dziś  do przewodniczącego Wojciecha Skurkiewicza.

Nadzwyczajną sesję przewodniczący zwołuje na najbliższy poniedziałek, 25 czerwca. W porządku obrad jest tylko jeden punkt - dokapitalizowanie gminnych spółek: Administratora, Radkomu, Rewitalizacji i MPK. 

 - Miarka sie przebrała - twierdzi jeden z inicjatorów przesunięcia sesji na późniejszy termin Jakub Kluziński (niezależny). - Do tej pory uwagi, między innymi wysuwane przeze mnie. że radni za późno dowiadują się o problematyce kolejnej sesji, były przez przewodniczącego lekceważone. Zresztą, zawsze słyszeliśmy, że i tak zostaniemy przez klub PiS-u przegłosowani.

Wniosek o odroczenie sesji podpisali także: Wiesław Wędzonka (PO), Mariusz Fogiel (Radomianie Razem), Bohdan Karaś i Jan Pszczoła (obaj Porozumienie Lewicy).

„Zwracamy uwagę, że do oceny kondycji spółek została powołana uchwałą Rady Miejskiej specjalna komisja nadzwyczajna, która nie zakończyła jeszcze pracy nad analizą pierwszej ze spółek, Radkomu. W tej sytuacji debata i podejmowanie uchwał dotyczących kilku innych spółek komunalnych i ich dokapitalizowania kwotą prawie 20 milionów złotych są zdecydowanie przedwczesne i pozbawienie racjonalnego uzasadnienia” - napisali radni w uzasadnieniu. Dodają też, że do oceny kondycji spółek została powołana specjalna komisja rady i nie zakończyła ona jeszcze analizy sytuacji pierwszej z nich, czyli Radkomu. W tym kontekście - uważają radni - debata i podejmowanie tak ważnych uchwał jest przedwczesne.

Odpowiedzi na wniosek należy się spodziewać jutro.