Pijana lekarka przyszła do pracy w RSS. Prokuratura bada, czy naraziła pacjentów na niebezpieczeństwo

11 stycznia 2023

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące lekarki, która przyszła do pracy w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym pijana. Śledczy będą sprawdzać, czy 30-latka miała kontakt z pacjentami i czy nie naraziła ich na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

 

Fot. RSS Radom

 

Jak pisaliśmy, do bulwersującej sytuacji w szpitalu doszło tydzień temu, 4 stycznia. Policja otrzymała w południe sygnał, że na jednym z oddziałów RSS została zatrzymana 30-letnia lekarka. Po zbadaniu jej stanu trzeźwości okazało się, że ma ona 2,3 prom. alkoholu w organizmie.

- Materiały, które zgromadziła policja dały podstawę do tego, aby wszcząć śledztwo w kierunku art. 160, par. 2, a więc narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. W trakcie tego postępowania będziemy weryfikowali, czy lekarka która była w stanie nietrzeźwości na jednym z oddziałów Radomskiego Szpitala Specjalistycznego miała kontakt z pacjentami, czy wykonywała jakąś diagnostykę i w oparciu o te ustalenia będą podjęte dalsze czynności. W razie konieczności zostanie wykonana opinia biegłych - mówi Agnieszka Borkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Szpital zaraz po incydencie zapewniał, że lekarka "nie rozpoczęła pracy na oddziale, nie rozpoczęła dyżuru, nie logowała się też do systemu, nie została dopuszczona do pracy i nie miała także żadnego kontaktu z pacjentami". - Szpital natychmiast wdrożył obowiązujące procedury, personel szpitala o zdarzeniu powiadomił także policję. W Radomskim Szpitalu Specjalistycznym nie ma i nie będzie zgody na tego typu zachowania, toteż umowa z lekarką nie będzie kontynuowana - oświadczyła rzeczniczka RSS Elżbieta Cieślak.

bdb

 

 

 

 

Tags