Pijany kierowca rozbił 10 aut. Ale nie tylko on prowadził po alkoholu
Rozbicie 10 samochodów na ul. Słowackiego przez pijanego kierowcę BMW to najbardziej spektakularny, ale nie jedyny przypadek, kiedy za kierownicę siadły osoby po spożyciu alkoholu i spowodowały kolizje drogowe.
- W sobotę przed godz. 20 w Pionkach nietrzeźwy kierowca volkswagena uderzył w inny pojazd. 47-latek miał ponad 2 prom. alkoholu w organizmie. W nocy również w Pionkach na ulicy Zakładowej 38-latek kierujący MBW nie dostosował prędkości, stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Mężczyzna miał 2,5 prom. alkoholu w organizmie - wylicza Justyna Jaśkiewicz z radomskiej policji.
Jak już pisaliśmy, w niedzielę rano w Radomiu na ulicy Słowackiego nietrzeźwy kierowca BMW uszkodził 10 zaparkowanych pod Hotelem Europejskim samochodów. Miał blisko 2,5 prom. alkoholu w organizmie. - Następnie na ulicy Topiel zatrzymano do kontroli volkswagena, którym kierował 31-latek. Badanie alkomatem wykazało 0,6 prom. Natomiast w Skaryszewie na ulicy Słowackiego policjanci zatrzymali kierowcę mercedesa, który miał blisko 3,5 prom. alkoholu w organizmie - relacjonuje Jaśkiewicz.
Kierowcy muszą liczyć się teraz z poważnymi konsekwencjami. Grozi im wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami, a nawet kara pozbawienia wolności.
kat