Reklama
Reklama

Po kontroli NIK. „Oparto się na nierealistycznych, skrajnie optymistycznych prognozach ruchu lotniczego dla portu w Radomiu”

4 września 2025

„Bez uzasadnienia ekonomicznego i w oparciu o nierealne założenia” – tak m.in. Najwyższa Izba Kontroli oceniła budowę Lotniska Warszawa Radom. Krytyczne opinie kontrolerzy wyrazili w kontekście przygotowań i realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego.

 

fot. PPL Warszawa

 

"Przygotowanie i realizacja budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w latach 2021–2023 nie przebiegała prawidłowo. Pełnomocnik Rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego nierzetelnie sprawował nadzór nad realizacją inwestycji, nieprawidłowo definiował jej skalę i zakres realizacji zakładając nieaktualne, nierealistyczne i niemożliwe do dotrzymania terminy. Polskie Porty Lotnicze S.A. (...) bezpodstawnie odstąpiły od modernizacji Lotniska Chopina i rozwijania portu lotniczego w Modlinie, ponosząc jednocześnie wielomilionowe nakłady na budowę Lotniska Warszawa-Radom, bez uzasadnienia ekonomicznego i w oparciu o nierealne założenia. Skutkowało to brakiem zwiększenia przepustowości tych portów, a w konsekwencji utraconymi przychodami" - czytamy w raporcie, które Izba sporządziła po zakończeniu kontroli.

Nierealistyczne założenia, niezasadny wybór

Lotnisku w Radomiu NIK poświęciła osobne miejsce, przypominając, że Polskie Porty Lotnicze wydały ponad 738 mln zł na budowę portu "bez uzasadnienia ekonomicznego, jednocześnie ponosząc stratę w wysokości 67,5 mln zł z tytułu funkcjonowania tego lotniska w latach 2023–2024".  Zdaniem kontrolerów, "Przeniesienie nadmiarowego ruchu lotniczego (tzw. wygenerowanej przez lotnisko masy krytycznej) z Lotniska Chopina miało być realizowane z wykorzystaniem lotniska komplementarnego, na które w 2018 r. PPL niezasadnie wybrały port lotniczy w Radomiu. Przy podejmowaniu tej decyzji oparto się na nierealistycznych, skrajnie optymistycznych prognozach ruchu lotniczego dla portu w Radomiu, zakładających wzrost z 2 mln pasażerów rocznie w roku 2023 do 7 mln rocznie w 2035 r., przy czym szacunkowy maksymalny możliwy do zrealizowania ruch pasażerski na tym lotnisku to jedynie ok. 0,5 mln pasażerów rocznie".

PPL utraciły przychody

NIK zwraca uwagę, że "Spółka (PPL - przyp. autorka) utraciła też w 2024 r. przychody szacowane na ponad 210 mln zł w wyniku bezpodstawnego odstąpienia byłego prezesa PPL od modernizacji Lotniska Chopina w 2019 r. oraz braku zgody byłych prezesów PPL na rozwój lotniska w Modlinie w latach 2019–2023. Decyzje podjęte przez kolejnych byłych prezesów PPL o odstąpieniu, a następnie wstrzymywaniu inwestycji w zwiększenie przepustowości Portu Lotniczego Warszawa–Modlin, spowodowały utratę w 2024 r. przychodów w wysokości ok. 83 mln zł, a w latach 2025–2027 mogą skutkować utraconymi przychodami, oszacowanymi przez PPL na ok. 226 mln zł".

"W ocenie NIK odstąpienie od zaplanowanych i zatwierdzonych wcześniej inwestycji dotyczących Portu Lotniczego Warszawa–Modlin było bezzasadne i miało na celu doprowadzenie do jego zamknięcia. Było też próbą wpłynięcia na przewoźników, aby przenieśli połączenia na lotnisko w Radomiu" - konkluduje raport Najwyższej Izby Kontroli.

Przypomnijmy: obecnie, w sezonie letnim z lotniska w Radomiu możemy polecieć regularnymi liniami (LOT) do Rzymu i Barcelony oraz do Larnaki (Wizz Air), a czarterowymi do: Albanii (Tirana), Turcja  (Turcja) i Grecji (Preweza).

"W pierwszym wakacyjnym miesiącu 2025 roku z Lotniska Warszawa-Radom skorzystało 13 tys.191 pasażerów. Oznacza to niemal pięciokrotny wzrost liczby pasażerów w porównaniu do maja br., kiedy to port obsłużył 2 tys.861 podróżnych. Od początku 2025 roku z lotniska skorzystało już 32 tys. 38 pasażerów" - podaje PPL, właściciel portu.

Bożena Dobrzyńska  

Tags
Reklama