
Od pewnego czasu do policjantów z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KWP w Radomiu napływały sygnały, że na dwóch portalach internetowych odbywa się sprzedaż kosmetyków oraz odzieży, które najprawdopodobniej pochodzą z nielegalnego źródła. Hurtownia podróbek miała znajdować się na terenie powiatu pruszkowskiego. - Jak ustalili funkcjonariusze, podejrzany mężczyzna prowadził hurtową sprzedaż odzieży oraz perfum z podrobionymi znakami towarowymi. Oferował je do sprzedaży jako oryginały. Handel odbywał się za pośrednictwem różnych portali internetowych, na które podejrzany logował się podając fałszywe dane. Łącznie policjanci zabezpieczyli ponad 30 tys. opakowań podrabianych perfum o różnej pojemności, ponad 7 tys. sztuk kosmetyków, ponad 20 tys. sztuk odzieży różnego rodzaju, okulary oraz biżuterię. Łączna wartość oszacowana na podstawie średnich cen oryginalnych produktów dostępnych na rynku, to kwota ponad 6 mln zł - informuje Rafał jeżak z zespołu prasowego KWP w Radomiu.
Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, w tym 29-letniego pomysłodawcę procederu oraz 39-letniego pracownika hurtowni. Funkcjonariusze zabezpieczyli również przedmioty służące do uprawiania przestępczego procederu, w tym komputery, telefony komórkowe oraz dokumentację. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym źródło pochodzenia zabezpieczonych perfum i odzieży oraz odbiorców „podróbek".
- Jak przyznał 29-latek w rozmowie z policjantami, używał kilku telefonów, ponieważ tak robili przestępcy w jednym z seriali kryminalnych. Obaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Młodszemu przedstawiono zarzut wprowadzania do obiegu towarów z podrobionymi znakami towarowymi o znacznej wartości. Mężczyźnie za popełnione przestępstwo grozić może teraz kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności. Starszy z mężczyzn, po przesłuchaniu w charakterze świadka, został zwolniony do domu - dodaje Jeżak.
kat
Fot. KWP Radom