Policjanci zlikwidowali „laboratorium” produkujące amfetaminę. Pod Białobrzegami znajdowała się cała linia technologiczna
Linia technologiczna do wytwarzania amfetaminy, odczynniki chemiczne i inne substancje wykorzystywane w produkcji tego narkotyku znajdowały się w Promnie Kolonii w powiecie białobrzeskim. Policjanci przejęli to „laboratorium” i zabezpieczyli kilkadziesiąt litrów odpadów, co oznacza, że fabryka narkotyków mogła działać od dłuższego czasu.
Akcję pod Radomiem przeprowadzili w ubiegłym tygodniu funkcjonariusze z Otwocka przy wsparciu pododdziałów kontrterrorystycznych. - Konieczne było użycie specjalnych sił i środków. Kontrterroryści z Warszawy, Radomia i Kielc, kontrolując przestrzeń powietrzną i lądową zaatakowali znienacka. Wkroczyli jednocześnie na posesje w Karczewie i Promnie-Kolonii, w tej drugiej zatrzymali 31-latka i 32-latkę. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym - informuje mł. asp. Paulina Harabin z KPP w Otwocku. Jak dodaje, w Promnie Kolonii przejęli linię technologiczną do wytwarzania amfetaminy, odczynniki chemiczne i inne substancje wykorzystywane w produkcji tego narkotyku.
Wysokie stężenie oparów
Nad sprawą funkcjonariusze intensywnie pracowali od kilku miesięcy. W efekcie zebrali materiał operacyjny i procesowy, który wskazywał, że mogą mieć do czynienia z narkotykowym biznesem na szeroką skalę. Z ich ustaleń wynikało, że poszukiwany przez nich listem gończym mężczyzna wraz z partnerką mogą nie tylko handlować zabronionymi prawem substancjami, ale również je produkować. Kryminalni ustalili również sposób ich działania oraz miejsca, gdzie mógł być przez nich składowany i produkowany nielegalny towar.
Na miejsce do wykonania niezbędnych czynności skierowano techników z laboratorium kryminalistycznego Komendy Stołecznej Policji oraz technika kryminalistycznego i dochodzeniowców otwockiej jednostki. - Oględziny ze względu na ilość substancji były prowadzone blisko dobę. Stężenie oparów w pomieszczeniach było tak duże, że musieli je wentylować strażacy - wyjaśnia asp. Harabin.
Poszukiwany 31-latek i jego 32-letnia partnerka usłyszeli już zarzuty. Prokurator z Otwocka zarzucił im popełnienie przestępstw narkotykowych związanych z ich produkcją i handlem, po czym zawnioskował do sądu o ich tymczasowy areszt. Sąd poparł te wnioski i aresztował podejrzanych w sprawie na okres trzech miesięcy.
kat, bdb