To był to oficjalnie jego pierwszy dzień służby w policji. Rano posterunkowy Paweł Nietrzebka uczestniczył w Radomiu w uroczystym ślubowaniu, a potem wracał do macierzystej jednostki w Żyrardowie. Jadąc „siódemką” natknął się na wypadek drogowy. Jako pierwszy udzielał pomocy poszkodowanym.
Zdjęcie ilustracyjne
Jak podaje zespół prasowy KWP w Radomiu, w miniony piątek po godz.17 w Nowym Kiełbowie na drodze krajowej nr 7 miał miejsce wypadek, w którym brał udział ciężarowy daf i osobowy hyundai. Posterunkowy Nietrzebka, który jest też ratownikiem medycznym, wysiadł z samochodu i podszedł do hyundaia, którym jechały trzy osoby. Policjant przeprowadził wstępne badanie kierowcy i pasażerki jadącej na tylnym siedzeniu. Na całe szczęście nie stwierdził złamań, ani krwotoków. Zdecydował o ewakuacji obu osób. Natomiast pasażer siedzący z przodu był zakleszczony. W tym czasie na miejsce dojechali policjanci z białobrzeskiej drogówki, którzy razem z funkcjonariuszem z Żyrardowa zabezpieczali miejsce wypadku do przyjazdu karetki pogotowania oraz straży pożarnej. Pasażera z rozbitego samochodu osobowego przy użyciu narzędzi hydraulicznych wydostali strażacy. Poszkodowanych odwieziono do szpitala w Radomiu.
Policjant wrócił do Żyrardowa. "Jeden z najważniejszych egzaminów życiowych już ma zaliczony" - oceniają koledzy z zespołu prasowego.
kat