Powstanie centrum aktywizacji zawodowej

Panie dyrektorze, siedzibę urzędu pracy czeka rozbudowa i modernizacja. To będzie chyba pierwsza tak duża inwestycja w historii urzędu.
- Inwestycji było sporo, ale w tej chwili przystępujemy do przebudowy części budynku. Ta część najniższa, znajdująca się z tyłu budynku zostanie rozebrana i na jej miejscu powstanie większy rozmiarami i wyższy, bo dwukondygnacyjny, budynek, w którym chcemy zlokalizować centrum aktywizacji zawodowej. Do stworzenie tego centrum zobowiązuje nas ustawa o promocji zatrudnienia i musimy to zrobić z dniem 1 stycznia przyszłego roku.
Ten budynek, który teraz urząd zajmuje, nie był projektowany z myślą o funkcji, którą spełnia.
- To był biurowiec firmy transportowej, dlatego nie jest on przygotowany, przystosowany do potrzeb urzędu pracy. Jesteśmy skazani na to, aby go modernizować, dostosowywać i takich prac wewnątrz budynku prowadziliśmy wiele.
Jak budynek będzie modernizowany? Co się zmieni?
- Na pewno przybędzie nam nowych pomieszczeń. Planujemy na piętrze dużą świetlicę podzieloną na dwie części tak, by zajęcia klubu pracy mogły się tam odbywać dla dwóch grup jednocześnie. Świetlica jest nam potrzebna od czasu do czasu, więc na co dzień jedną ze ścian będzie można zsunąć. W centrum aktywizacji zawodowej będą przyjmować i służyć pomocą bezrobotnym doradcy zawodowi, pośrednicy pracy, specjaliści do spraw szkoleń.
Czy utworzenie centrum można potraktować jako próbę przejścia od dystrybucji zasiłków do poradnictwa zawodowego?.
- Robimy to dlatego, ze nakładają na nas taki obowiązek przepisy. Gdybyśmy nie musieli robić tego typu rzeczy na pewno więcej czasu, wysiłku poświęcilibyśmy na działania skupiające na rynku pracy włącznie z powstaniem centrum aktywizacji zawodowej. Ministerstwo planuje, że urzędy pracy nie będą zajmowały się odprowadzaniem składki zdrowotnej od bezrobotnych bez prawa do zasiłku, bo to w żaden sposób nie dotyczy rynku pracy. W ślad za takim działaniem, myślę że jedna trzecia bezrobotnych nie będzie zainteresowana rejestrowaniem się, bo to jest ta grupa ludzi, której potrzebne jest świadczenie zdrowotne, a nie status bezrobotnego. Oni po prostu nie szukają pracy, nie są zainteresowani tą pracą, chcą tylko być ubezpieczeni. Jeśli tak, to będziemy mogli się skupić na działaniach wobec tych klientów, którzy naprawdę potrzebują pomocy.
Na co te osoby będą mogły liczyć?
- Centrum aktywizacji jest pomyślane tak, że bezrobotny przychodząc w jedno miejsce, dostanie kompleksową obsługę. Zacznie od wizyty u doradcy zawodowego, który określi jego potrzeby. Jeżeli trzeba będzie poszerzyć kwalifikacje lub je zmienić, to zostanie skierowany do specjalisty do spraw szkoleń. Jeśli bezrobotny będzie przygotowany do podjęcia jakiegoś zatrudnienia, to dostanie skierowanie do pracy w przypadku kiedy będą takie oferty, albo dostanie zajęcie w ramach aktywnych form: stażu, przygotowania zawodowego, czy prac interwencyjnych. Odrębną grupą są ludzie, którzy próbują działać na własną rękę rozkręcając własny biznes. I tutaj też urząd pracy służy pomocą i wsparciem na rozpoczęcie działalności gospodarczej, których w tym roku przydzieliliśmy już blisko 800.
Jak długo potrwają prace i ile będą kosztowały?
- Mamy nadzieję, że do końca przyszłego roku remont zakończymy. Koszt tego przedsięwzięcia to około milion złotych. Już jesteśmy po przetargu i już mamy wszystkie pozwolenia, tak że wykonawca wchodzi na plac budowy.
Chciałbym przeprosić wszystkich bezrobotnych za utrudnienia, postaramy się żeby bezrobotny na tym nie ucierpiał. Każda osoba niepełnosprawna ruchowo również zostanie obsłużona przez pracownika, który wyjdzie do niej i załatwi wszystko na miejscu.