Radny Mirosław Rejczak o pośle Konradzie Frysztaku: „Ten dureń, palant”

28 sierpnia 2020

Przykry incydent na sesji rady miejskiej. Najstarszy radny – Mirosław Rejczak (PiS) – o pośle Konradzie Frysztaku (PO) mówi: „ten dureń, palant”. Prowadząca obrady przewodnicząca rady Kinga Bogusz (PiS) nie reaguje. Radni Koalicji Obywatelskiej oburzeni.

Konrad Frysztak

 

Jak już pisaliśmy, dzisiejsza, tzw. absolutoryjna sesja rady miejskiej, odbywa się w trybie zdalnym, ponieważ u jednego z radnych potwierdzono zakażenie koronawirusem, a 10 jest na kwarantannie. Nie wszystkim uczestnikom sesji działają kamerki internetowe, ale mikrofony tak. Jeśli ktoś nie wyłączy mikrofonu, do słuchaczy docierają także słowa i opinie wypowiadane nie publicznie, ale przez poszczególne osoby między sobą. I tak też się stało. Ci, którzy śledzili obrady sesji w pewnym momencie ze zdumieniem usłyszeli głos Mirosława Rejczaka i te słowa - jak się potem okazało dotyczące posła Konrada Frysztaka (uczestniczył także w sesji): - "Ten dureń, palant".

Przewodnicząca Bogusz nie odniosła się do tej sytuacji. Oburzeni byli radni KO, którzy domagali się jej reakcji. Wioletta Kotkowska (KO) mówiła: "To obraza posła Rzeczpospolitej". Szefowa rady broniła się, że nie słyszała wszystkiego i obiecała, że zajmie stanowisko dopiero wtedy, gdy odsłucha nagranie.

Radny Rejczak zabierał jeszcze głos w dyskusji dotyczącej raportu o stanie miasta. Posła Frysztaka nie przeprosił.

bdb

Tags