Z podpisania porozumienia zadowolone są obie strony

Dziś w UTH obie strony podpisały stosowne porozumienie w tej sprawie. Zdaniem rektora uczelni, prof. Sławomira Bukowskiego współpraca jest bardzo ważna, bo oddziały kliniczne są uniwersytetowi bardzo potrzebne dla kształcenia kadr medycznych: lekarskich, pielęgniarskich, fizjoterapeutycznych, a nawet z zakresu kosmetologii. - Najważniejsze, aby studenci kierunku lekarskiego mieli kontakt z praktykami, czyli mieli zajęcia kliniczne. Tego byśmy nie osiągnęli, gdybyśmy nie współpracowali z radomskimi szpitalami i teraz przyszedł czas na RCO - mówi rektor.

Dyrektor RCO podkreśla, że szpital na Wacynie powstał zaledwie pięć lat temu i czas pokazał, jak jest w Radomiu i regionie potrzebny. - W RCO powstaną trzy oddziały kliniczne: chirurgii onkologicznej, chemioterapii i radioterapii. Studenci mieli już pierwsze zajęcia. Mamy teraz nadzieję, że część studentów w Radomiu pozostanie i wybierze specjalizacje onkologiczne - wyjaśnia Dorota Ząbek.

Dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu UTH uważa, że Radom zasługuje na to, by kształcić przyszłych lekarzy. - Cieszymy się zatem, że po trudach, ale z wielkim, niekłamanym sukcesem, możemy mówić o wydziale, który teraz jest kameralny, ale ma być w przyszłości elitarny - zapowiada prof. Leszek Markuszewski. Przypomina, że w szpitalu na Józefowie kształceniem studentów zajmuje się już 15 oddziałów klinicznych zorganizowanych w ekspresowym tempie. - To baza do kształcenia klinicznego z udziałem postaci życia medycznego - 27 profesorów medycyny, ponad 100 pracowników na wydziale. To jest potencjał, którego nie można nie docenić - zaznacza prof. Leszek Markuszewski dodając, że kolejna jednostka medyczna, jaką jest RCO wkomponowuje się doskonale w wizję wydziału medycznego, by wszystkie radomskie szpitale zaangażowały się w proces jego tworzenia. - I tak się stało, jesteśmy przekonani, że w RCO nasi studenci zyskują najlepszą platformę edukacyjną w nowoczesnych klinikach z nowoczesną bazą sprzętową i doświadczonymi dydaktykami oraz doświadczonymi pracownikami nauki - sumuje prof. Markuszewski.

- Postanie naszego szpitala pokazało, że mamy centrum na poziomie europejskim, ale brakowało nam bazy dla studentów. Cieszę się, że radomianie zrozumieli, że opieka medyczna na miejscu jest albo będzie na takim samym wysokim poziomie, jak w Warszawie, Krakowie czy Łodzi. Przyjeżdżają do nas pacjenci z całej Polski, a studenci są zadowoleni, bo mają bezpośredni kontakt z kadrą. Oni mogą się nauczyć od nas bardzo dużo, a warunki są tutaj w porównaniu z innymi ośrodkami, bardzo dobre - zapewnia prof. Zoran Stojcev, dyrektor ds. medycznych w RCO.

bdb