Ruszyła budowa hali widowiskowo-sportowej. Pierwszą łopatę wbił prezydent Radomia
4 maja 2016
Pierwszą, symboliczną łopatę pod budowę hali widowiskowo-sportowej i stadionu piłkarskiego wbił dzisiaj prezydent Radosław Witkowski. Nowoczesny obiekt przy ul. Struga ma być gotowy w końcu 2018 roku.
Na murawie piłkarskiego boiska Radomiaka poza władzami miasta był także poseł Leszek Ruszczyk, wicemarszałek województwa mazowieckiego Rafał Rajkowski, przedstawiciele wykonawcy inwestycji, klubów sportowych, a także kibice.
– To historyczna chwila, ponieważ rozpoczynamy realizację projektu, o którym radomianie marzyli od wielu lat i który daje szansę na rozwój radomskiego sportu - zapewniał prezydent. Radosław Witkowski podziękował jednocześnie wszystkim, którzy pomogli w przygotowaniu inwestycji, w tym przede wszystkim byłej premier Ewie Kopacz, dzięki której miasto otrzymało dofinansowanie do budowy hali w wysokości 50 proc. kosztów.
Zdaniem prezydenta tymi obiektami Radom dołączy do miast posiadających odpowiednią infrastrukturę sportową, umożliwiającą sportowy rozwój, a jednocześnie dającą radość kibicom.
Prezes Radomiaka Sławomir Stempniewski przyznał natomiast, że w rozpoczętej inwestycji widzi szansę na wzrost sportowego poziomu. - Dziś aż serce rośnie. Wprawdzie najwięcej zależy od samych zawodników, ale naszą rolą jest tworzenie odpowiednich warunków do rozwoju. Mam nadzieję, że tak wspaniały stadion wyzwoli w naszych piłkarzach dodatkowe moce - mówił. A Roman Saczywko, prezes ROSA BUD w imieniu konsorcjum w jego skład wchodzi także Maxto z Krakowa), które będzie budowało halę zapewniał, że nie będzie opóźnień w realizacji.
Budowa hali sportowo-widowiskowej i pierwszy etap budowy stadionu piłkarskiego pochłoną 110 mln zł. Hala ma spełniać wymogi międzynarodowych federacji sportowych. Na widowni zasiąść będzie mogło 5 tys. widzów, z czego około 3 tys. 700 miejsc znajdzie się na trybunach stałych, a około 1 tys. 300 na ruchomych. Natomiast stadion po zakończeniu pierwszego etapu będzie miał dwie trybuny, na których będzie mogło zasiąść 5,5 tys. widzów.
bdb
Fot. Marian Strudziński