„Rzeczywistość” Jacka Malczewskiego wraca na aukcję sztuki. Dzieło urodzonego w Radomiu artysty może osiągnąć cenę nawet 30 mln zł

26 maja 2025

Między 20 a 30 mln zł może wynieść cena obrazu „Rzeczywistość” Jacka Malczewskiego, który wraca na rynek aukcyjny – oceniają znawcy. Jedno z najważniejszych dzieł polskiego rynku sztuki zapisało się jako najdrożej sprzedane płótno w historii krajowych aukcji, osiągając rekordową cenę 20,4 mln zł w 2022 r.

 

Obraz "Rzeczywistość" Jacka Malczewskiego (fot. Materiały prasowe/DESA Unicum)

 

Podczas aukcji „Jacek Malczewski i jego epoka”, która odbędzie się 12 czerwca w DESA Unicum w Warszawie pojawi się zarówno „Rzeczywistość", jak i cztery inne prace artysty, a także obrazy popularnych i cenionych twórców, w tym Hofmana, Mehoffera, Tetmajera, Ślewińskiego, Ruszczyca czy Fałata.

Prokuratura "aresztowała" dzieło mistrza

Pojawienie się obrazu „Rzeczywistość” w grudniu 2022 r. na wystawie w DESA Unicum było dużym wydarzeniem na polskim rynku sztuki. Znalezione na niemieckim portalu aukcyjnym dzieło ostatni raz widziane było blisko 100 lat wcześniej we Lwowie, zanim zaginęło w czasie II Wojny Światowej. Przez dekady istniało jedynie w formie czarno-białej fotografii wykonanej przez Amalię Krieger, krakowską fotografkę dokumentującą twórczość artysty. Dzieło przetrwało w prywatnej kolekcji polsko-niemieckiej rodziny, która w latach 50. XX w. wyemigrowała na stałe do Niemiec. Właściciel obrazu powierzył go DESA Unicum na sprzedaż. Jeszcze przed aukcją, w listopadzie 2022 r., prokuratura podjęła decyzję o zabezpieczeniu dzieła w związku z podejrzeniami Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego dotyczącymi jego statusu prawnego – czemu przez ponad kolejne dwa lata zaprzeczał dom aukcyjny, który dokonał dokładnej weryfikacji obrazu, zachowując przy tym najwyższe standardy.

W marcu dom aukcyjny DESA Unicum poinformował o odzyskaniu bezpodstawnie zajętego przez prokuraturę obrazu Jacka Malczewskiego. Po ponad dwóch latach postępowania na podstawie domniemanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, nielegalnego wywozu obrazu z kraju, dzieło zostało oczyszczone z zarzutów i wróciło do domu aukcyjnego przy ul. Pięknej 1A w Warszawie. Obraz po tym wydarzeniu nie trafił jednak w ręce zwycięzcy licytacji z 2022 r.

Obraz za 20-30 mln zł?

W ramach aukcji w 2022 r. Muzeum Narodowe w Warszawie zadeklarowało chęć skorzystania z prawa pierwokupu, które uprawnia zarejestrowane muzea do pierwszeństwa nabycia dzieła po wylicytowanej cenie. Tym samym instytucja stała się jedynym możliwym nabywcą płótna Malczewskiego.

- W marcu po powrocie obrazu do siedziby DESA Unicum, przystąpiliśmy do procesu finalizacji umowy sprzedaży, którą musieliśmy wstrzymać w związku z postępowaniem zabezpieczającym prowadzonym przez prokuraturę. Jednak ze względu na wycofanie się muzeum z transakcji, zdecydowaliśmy o odstąpieniu od umowy i przywróceniu tego wybitnego dzieła z powrotem na rynek – wyjaśnia Juliusz Windorbski, prezes Rady Nadzorczej DESA Unicum.

Obraz powraca na aukcję z ceną wywoławczą ustaloną na poziomie 17 mln zł - dokładnie taką samą kwotą, za jaką został wylicytowany podczas historycznej aukcji w 2022 r. Już sama ta decyzja wzbudza duże emocje na rynku – w środowisku kolekcjonerów i znawców sztuki mówi się, że podczas aukcji zaplanowanej na 12 czerwca może paść nowy rekord cenowy. Dom aukcyjny szacuje, że obraz może zostać sprzedany za kwotę w przedziale między 20 a 30 mln zł. Wiele wskazuje na to, że płótno Malczewskiego ponownie stanie się punktem zwrotnym dla polskiego rynku aukcyjnego.

Inwestycja w kulturę

– Nasze estymacje nie są wyłącznie kwestią wartości materialnej. W przypadku dzieł tej rangi mamy do czynienia z inwestycją o charakterze kulturowym. Obrazy, które raz już zapisały się w historii sztuki, przy kolejnych odsłonach aukcyjnych zyskują nowy kontekst i często budują zupełnie nową opowieść o aspiracjach i dojrzałości rynku – podkreśla Agata Szkup, prezes DESA Unicum. Dodaje, że popularność Jacka Malczewskiego wśród kolekcjonerów to efekt jego wyjątkowego statusu w polskiej kulturze. - To jeden z najbardziej rozpoznawalnych malarzy, którego twórczość znamy z podręczników, lekcji muzealnych i powszechnej ikonografii. Połączenie estetycznej jakości i kulturowej głębi sprawia, że jego dzieła nie tracą na wartości – potwierdzają to aukcje z 2024 r., gdzie cztery z siedmiu licytowanych prac przekroczyły cenę miliona zł - przypomina prezes Agata Szkup.

Wystawa przed aukcją

Aukcję „Rzeczywistości” poprzedzi bezpłatna wystawa dzieł sztuki dawnej w budynku DESA Unicum. To często obiekty klasy muzealnej poszukiwane przez ważne instytucje państwowe. Obok Malczewskiego zobaczymy również inne nazwiska Młodej Polski: Wlastimila Hofmana – ucznia i kontynuatora idei artystycznych Malczewskiego, Józefa Mehoffera – jednego z czołowych twórców polskiej secesji, znanego z dekoracyjnych witraży i malarstwa o symbolicznej wymowie, Włodzimierza Tetmajera – czołowego przedstawiciela chłopomanii, Ferdynanda Ruszczyca – artystę, którego prace niezwykle rzadko trafiają na aukcje, oraz Władysława Ślewińskiego – twórcę inspirowanego sztuką Gauguina.

Obrazy Malczewskiego od lat należą do najdroższych i najbardziej pożądanych na rynku sztuki. W ostatnich latach można dostrzec niegasnące zainteresowanie jego pracami, czego dowodem jest m.in. zeszłoroczna licytacja płótna „Autoportret z czaszką” sprzedanego za 4,2 mln zł, co stanowi najwyższą cenę za autoportret artysty. Tym razem obok „Rzeczywistości” na aukcji zobaczymy również „Autoportret dantejski”, drugie pod względem wartości i rangi artystycznej dzieło Malczewskiego na tej wystawie, którego wartość dom aukcyjny estymuje się na poziomie od 1,8 do 2,8 mln zł.

Dzieła Malczewskiego oraz innych artystów Młodej Polski można bezpłatnie oglądać w ramach wystawy “Jacek Malczewski i jego epoka” od 30 maja do 12 czerwca w budynku DESA Unicum przy ul. Pięknej 1A w Warszawie.

W Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu znajduje się czwarta co do wielkości - po Warszawie, Krakowie i Poznaniu - kolekcja dzieł artysty w Polsce. Od niedawna można ja oglądać w nowej aranżacji i z nastrojowym oświetleniem obrazów.

Bożena Dobrzyńska

Zdjęcia: Materiały prasowe/DESA Unicum

 

 

Tags