Sąd w Kozienicach uniewinnił ojca oskarżonego o porwanie synka

15 lutego 2021

Sąd Rejonowy w Kozienicach uznał za niewinnego Sebastiana N., który był oskarżony o uprowadzenie w 2015 roku 3-letniego wówczas syna i przetrzymywanie go z dala od matki. Uniewinnionych zostało także kilka innych osób, które były oskarżone o to, że pomagały Sebastianowi N. w uprowadzeniu chłopca.

 

Zdjęcie ilustracyjne

 

Sprawa była głośna w 2015 roku, kiedy to Sebastian N. - zdaniem matki dziecka - porwał je sprzed bloku przy ul. Świętokrzyskiej, gdzie mieszkali razem i wywiózł w nieznanym kierunku. Po 10 dniach chłopca odzyskała na Śląsku policja. W chwili zdarzenia ojciec Fabiana miał ograniczone prawa rodzicielskie, chociaż odwołał się od tej decyzji sądu, ale orzeczenie miało moc prawną.  W 2017 roku prokuratura postawił zarzut Sebastianowi N., że 24 listopada 2015 roku działając wspólnie i w porozumieniu z innymi oskarżonymi również w tej sprawie, uprowadził swojego małoletniego syna wbrew woli osoby powołanej do opieki nad dzieckiem z jednoczesnym pozbawieniem go wolności do 4 grudnia 2015 roku, a więc na okres powyżej siedmiu dni. Mężczyźnie groziła za to kara od roku do 10 lat więzienia.

Sebastian N. usłyszał także cztery inne zarzuty dotyczące znieważania funkcjonariuszy publicznych, to jest kuratorów sądowych w czasie i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych. Kuratorzy wyznaczeni przez sąd brali udział w widzeniach ojca z dzieckiem, a Sebastian N. wysyłał tym kobietom SMS-y z treściami znieważającymi je. - Za to sąd wymierzył Sebastianowi N. karę grzywny. Na jej poczet zaliczono tymczasowe aresztowanie mężczyzny i uznano, że kara została wykonana w całości – poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu Arkadiusz Guza.

Proces w tej sprawie początkowo toczył się przed sądem w Radomiu. W 2017 roku w związku z pojawieniem się wątku znieważenia przez Sebastiana N. kuratorek sądowych, które były pracownicami radomskiego sądu, na wniosek jego prezesa Sąd Najwyższy zdecydował, że sprawa powinna być przeniesiona do innego równorzędnego sądu. Wówczas sprawę przejął Sąd Rejonowy w Kozienicach.

Wyrok jest nieprawomocny.

bdb

Tags