Samochodem mamusi bez prawa jazdy
25 lutego 2009
16-latek kierujący polonezem nie zatrzymał się do kontroli drogowej, potem porzucił samochód. Auto i kierowce odebrała... matka.
Wczoraj w Śmiłowie na widok policyjnego radiowozu kierowca poloneza gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. - Prowadzący auto uciekał przez około 6 km po śliskiej drodze, nie dając się wyprzedzić radiowozowi. W końcu w Gąsawach Plebańskich porzucił samochód na polnej drodze i uciekł w kierunku lasu - informuje Aleksandra Banaszczyk z zespołu prasowego KWP w Radomiu.
Szybko jednak 16-letni mieszkaniec Jastrzębia zgłosił się z matką. - Kobieta oświadczyła, że pozwoliła synowi zabrać samochód. Dodała też, że chłopak uciekał, bo nie ma prawa jazdy - dodaje Banszczyk.
Policjanci wypisali kobiecie mandat za udostępnienie nieletniemu pojazdu, sprawą 16-latka zajmie się zaś sąd.
Wczoraj w Śmiłowie na widok policyjnego radiowozu kierowca poloneza gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg. - Prowadzący auto uciekał przez około 6 km po śliskiej drodze, nie dając się wyprzedzić radiowozowi. W końcu w Gąsawach Plebańskich porzucił samochód na polnej drodze i uciekł w kierunku lasu - informuje Aleksandra Banaszczyk z zespołu prasowego KWP w Radomiu.
Szybko jednak 16-letni mieszkaniec Jastrzębia zgłosił się z matką. - Kobieta oświadczyła, że pozwoliła synowi zabrać samochód. Dodała też, że chłopak uciekał, bo nie ma prawa jazdy - dodaje Banszczyk.
Policjanci wypisali kobiecie mandat za udostępnienie nieletniemu pojazdu, sprawą 16-latka zajmie się zaś sąd.