Scena runęła z winy organizatora

5 grudnia 2006

Piotr W., organizator turnieju rycerskiego ponosi winę za wypadek podczas imprezy – uważa prokuratura. Ranny został wtedy 10-letni chłopiec.

Prokurator Małgorzata Chrabąszcz 



Do tragedii doszło 30 kwietnia tego roku w Iłży. Podczas turnieju rycerskiego na drewnianym podeście stało około czterdziestu osób. W pewnym momencie nie wytrzymała jego konstrukcja i podest zwalił się. Ranny został 10-letni chłopiec, który został przygnieciony przez scenę. Jak się później okazało, dziecko było pozostawione bez opieki.

Zdaniem prokuratury, odpowiedzialność za tragedię ponosi Piotr W., organizator turnieju. – Jak ustalono, oskarżony sam opracował prowizoryczny plan tej budowli i na jego zamówienie została ona wykonana i przewieziona na miejsce imprezy – informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz. – Tam z kolei została ona złożona przez członków bractwa rycerskiego i przypadkowe osoby. Powstała zatem niezgodnie ze sztuka budowlaną i bez zachowania procedur budowlanych.

Piotrowi W. grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Mężczyzna w czasie przesłuchań nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.