Siedziała na torach, nie chciała zejść

Sokiści uratowali życie kobiecie, która siadła na torach stacji PKP w Radomiu. 30-latka była pod wpływem alkoholu.

Do zdarzenia doszło wczoraj o godz. 16.10. - Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zauważyli kobietę w czasie patrolu stacji. Najpierw przechodziła przez tory w miejscu zabronionym, w końcu usiadła na torze. Nie reagowała na wydawane polecenia przez sokistów. Ci znieśli ją tuż przed nadjeżdżającym pociągiem osobowym relacji Radom - Dęblin - informuje rzecznik Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Lublinie. Jak dodaje Anna P. używała wulgarnych słów i czuć było z jej ust woń alkoholu.

Mieszkanka Błonia została przewieziona do szpitala.