Sprzedawał na aukcji telefony. Wyglądały jak oryginalne, ale to były podróbki

      - 35-latek na swoich aukcjach zamieszczał oferty sprzedaży telefonów w atrakcyjnej cenie około 2 tys. zł za sztukę, gdzie wartość rynkowa telefonu wynosiła około 3 tys. zł. Aby uwiarygodnić swoją osobę oraz przekonać potencjalnego nabywcę co do oryginalności oferowanych produktów sprzedający w opisie aukcji zamieszczał informację, że telefon został nabyty w firmowym salonie jednej z sieci telefonii komórkowej. Fakt ten za każdym razem miła potwierdzać faktura zakupu. W rzeczywistości nieświadomy klient otrzymywał podróbkę aparatu o wartości rynkowej około 500 zł. Każdy aparat telefoniczny był pozbawiony szeregu funkcji oryginalnego produktu. Ponadto sprawca wręczał klientom sfabrykowane przez siebie faktury VAT, na których widniały fikcyjne dane nabywcy oraz dane pracownika firmowego salonu - informuje mł. asp. Andrzej Stolarek Z KPP w Lipsku. Funkcjonariusze nawiązali kontakt z oszustem, który zamiesił kolejną ofertę dotyczącą sprzedaży telefonu komórkowego, który różnił się od oryginału tylko kolorem. - Niczego nieświadomy mężczyzna przyjechał na spotkanie z policjantami w niedzielne popołudnie w okolice pawilonów handlowych. Gdy chciał sprzedać funkcjonariuszom urządzenie, został zatrzymany. Przedmiotem transakcji był telefon komórkowy z podrobionym lego znanego producenta. Policjanci zabezpieczyli ten telefon oraz inne nieoryginalne aparaty. W mieszkaniu zatrzymanego mundurowi znaleźli i zabezpieczyli też kilka kart telefonicznych różnych operatorów, zewnętrzne nośniki pamięci zawierające sfabrykowane faktury VAT, telefony komórkowe oraz laptop - dodaje asp. Stolarek. Oszukanych zostało wiele osób, które nieświadomie dokonało zakupu podrobionych telefonów. Trwa ustalanie poszkodowanych, a 35-latkowi za te przestępstwa grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. kat