Przez blisko dwa lata oszuści poprzez portale internetowe sprzedawali podrabianą odzież i perfumy. Straty legalnie działających firm w związku z wprowadzaniem na rynek podróbek sięgnęły kwoty 4,5 mln zł. Sprawą zajmują się funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

Jak informuje zespól prasowy KWP w Radomiu, tamtejszy wydział d.w. z przestępczością gospodarczą prowadzi pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie postępowanie dotyczące wprowadzania do obrotu w latach 2015/2016 na terenie całego kraju produktów z zastrzeżonymi znakami towarowymi blisko 100 różnych firm. Podejrzany uczynił sobie z przestępstwa stałe źródło dochodu, wprowadzał do obrotu towary z zastrzeżonymi znakami towarowymi prowadząc m.in. sprzedaż za pośrednictwem portali internetowych. Wśród wymienionych towarów znajdowała się odzież, okulary przeciwsłoneczne, plecaki, torebki, zegarki, kosmetyki w tym kremy, perfumy, pomadki, tusze, pudry.
Policjanci na terenie wynajmowanej przez mężczyznę posesji w powiecie pruszkowskim zabezpieczyli kilkadziesiąt tysięcy różnych produktów z podrobionymi znakami towarowymi. Są one niskiej jakości, wykonane z innych, nieodpowiadających normom producenta materiałów.
31-letniemu podejrzanemu przedstawiono zarzuty wprowadzenia do obrotu przedmiotów z podrobionymi znakami towarowymi. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
W połowie lutego mazowieccy policjanci okazali zabezpieczony towar przedstawicielom poszczególnych firm, które otrzymały w sprawie status pokrzywdzonych. Wstępnie wyliczone straty tylko części firm, w związku z wprowadzaniem na rynek towarów zawierających podrobione znaki towarowe, sięgnęły kwoty 4, 5 mln zł.
Obecnie policjanci podejmują dalsze czynności zmierzające do wyjaśnienia wszelkich okoliczności sprawy, ustalenia innych osób zaangażowanych w proceder i w konsekwencji zakończenia postępowania skierowaniem aktu oskarżenia.
kat
Fot. KWP Radom