Szli tyralierą. Zaginionego mężczyznę znaleźli w polu

10 września 2019

Kilkudziesięciu policjantów, którym pomagali strażacy zawodowi i ochotnicy, szukało 74-letniego mieszkańca gminy Stromiec. Mężczyzna wyszedł z miejscowości Lipskie Budy i nie było z nim żadnego kontaktu. Poszukiwania zakończyły się sukcesem. Około godz. 9 rano zaginionego mężczyznę odnaleziono.

 
Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

  - Wczoraj wieczorem policjanci z białobrzeskiej komendy zostali poinformowani o zaginięciu 74-letniego mężczyzny cierpiącego na zaniki pamięci. Rodzina, która była zaniepokojona jego kilkugodzinną nieobecnością, wezwała na pomoc policjantów. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Około godz. 24 został ogłoszony alarm. Po kilkunastu minutach w komendzie stawiali się kolejni mundurowi gotowi szukać zaginionego. Z pomocą przyszli również białobrzescy strażacy zawodowi i druhowie z OSP. Na miejsce  z psem tropiącym przyjechał funkcjonariusz z KPP w Szydłowcu z psem tropiącym. Mundurowi szli tyralierą i sprawdzali każde miejsca, w których mógł przebywać 74-latek. Dzisiaj około godz. 9  zaginionego mężczyznę odnaleziono w polu. Mężczyzna był wychłodzony, a kontakt z nim utrudniony. Na miejsce wezwano natychmiast karetkę pogotowia, która przewiozła go do szpitala. Trafił pod opiekę lekarz - relacjonuje sierż. szt. Ewa Kozyra z KPP w Białobrzegach. kat
Tags