Szpitale w Pionkach i Iłży do połączenia. Pracownicy, samorządowcy i mieszkańcy wzburzeni
15 lutego 2017
Szpitale w Pionkach i Iłży mają stanowić jeden administracyjny organizm. – Zdecydowały o tym względy ekonomiczno-organizacyjne – zapewnia starosta radomski, który jest dla placówek organem założycielskim. Tymczasem projekt ten budzi ogromne emocje wśród samorządowców, pracowników i lokalnych społeczności.
- Propozycja ta jest przede wszystkim efektem analizy i wniosków z audytu przeprowadzonego przez firmę konsultingową. Audyt pokazał, że oba szpitale znalazły się w bardzo trudnej sytuacji finansowej - zapewniał podczas konferencji prasowej starosta Mirosław Ślifirczyk. Plan władz powiatu wywołał dużo emocji
Audyt pokazał, też że oba szpitale nie wykorzystują organizacyjnie swoich możliwości w sposób optymalny. Jeśli miałyby funkcjonować w dotychczasowej formie, nie dostaną z NFZ kontraktów, bo zasady podpisywania umów na świadczenia zdrowotne się zmieniają, rząd planuje też wprowadzić sieci szpitali. Zgodnie z planowaną reformą służby zdrowia wybrane, zazwyczaj duże i specjalistyczne placówki włączone do sieci, będą otrzymywały więcej niż 90 proc. pieniędzy przeznaczonych na szpitale, a pozostałe powinny radzić sobie na rynku usług medycznych same.
- Połączenie szpitali ma zapewnić bezpieczeństwo funkcjonowania obu placówek, bo jeden duży podmiot jest silniejszy i elastyczniejszy od dwóch mniejszych. Można elastycznie wykorzystać kadrę, a także przygotować dobrą ofertę w stosunku do wymagań Narodowego Funduszu Zdrowia - uważa starosta Ślifirczyk. Chociaż - zaznacza - spodziewane efekty ekonomiczne nie są najważniejsze. - Najważniejsze dla nas jest przetrwanie obu podmiotów. Mamy świadomość tego, że małe podmioty są zagrożone przez zbliżającą się sieć szpitali. Na razie jeden i drugi szpital spełnia warunki, ale nie musi tak być zawsze - podkreśla Mirosław Ślifirczyk.
Problemem obu szpitali jest i to, że ich sytuacja nie pozwala na wdrażanie procedur naprawczych. Konsekwencją połączenia szpitali w jeden podmiot jest ogłoszenie konkursu na dyrektora jednej placówki i to on - według zapewnień starosty - będzie miał decydujący głos w sprawie opracowania własnych programów naprawczych, zaproponowania siedziby połączonej placówki i dobrania sobie pracowników. - Wyniku zmian restrukturyzacyjnych nikt w obu szpitalach nie straci pracy - przekonuje starosta radomski.
Tymczasem przeciwko planowanemu połączeniu szpitali protestują zarówno samorządowcy, pracownicy lecznic i mieszkańców zarówno Pionek jak i Iłży. To dla władz starostwa zaskoczenie. Bierzemy pod uwagę wszelkie głosy również krytyczne, ale zarząd powiatu musi liczyć się również z interesem 13 gmin wchodzących w skład powiatu, a nie tylko środowisk w Pionkach i Iłży - przekonuje Ślifirczyk.
Obecnie wartość zobowiązań obu szpitali w Pionkach i Iłży wynosi około 25 mln zł - 15 mln szpitala w Pionkach i 10 mln w Iłży. Jeśli jednak uwzględni się rozliczenia międzyokresowe, zobowiązania spadają łącznie do 10 mln zł. - Najbardziej niebezpieczne są zobowiązania przeterminowane, wymagalne. W przypadku Pionek wynoszą one 1,6 mln zł, Iłży - 1 mln zł - wylicza Mirosław Ślifirczyk.
k. woj.